
Polacy wciąż zbyt mało wiedzą o finansach
- Dodał: Poinformowani .pl
- Data publikacji: 03.06.2025, 21:25
Choć coraz więcej mówi się o konieczności edukacji finansowej, poziom wiedzy ekonomicznej w Polsce wciąż pozostawia wiele do życzenia. Przykłady takie jak afera Amber Gold czy problemy z kredytami walutowymi pokazują, że brak zrozumienia podstawowych zasad rynku może prowadzić do kosztownych błędów. Co trzeci Polak ocenia swoją wiedzę z zakresu finansów jako niską, a wielu z nas nadal nie potrafi rozróżnić podstawowych instrumentów inwestycyjnych. Tymczasem eksperci alarmują – bez szeroko zakrojonej edukacji gospodarczej, społeczeństwo narażone jest na coraz większe ryzyko finansowe.
Finanse osobiste wciąż słabym punktem
Polacy nie czują się pewnie w świecie finansów. Aż 33% z nas przyznaje, że posiada bardzo małą lub niewystarczającą wiedzę ekonomiczną. Największe braki zauważalne są w zakresie cyberbezpieczeństwa, inwestycji oraz podatków. Szczególnie niepokojący jest fakt, że młode osoby często pokładają bezgraniczne zaufanie w kryptowalutach, nie zdając sobie sprawy z ryzyka, jakie niesie za sobą spekulacyjny charakter tego typu aktywów.
Brak umiejętności oceny ryzyka inwestycyjnego oraz podstawowych pojęć ekonomicznych skutkuje nie tylko osobistymi stratami finansowymi, ale ma również realny wpływ na gospodarkę jako całość. Bez świadomych obywateli łatwiej o populistyczne hasła, które opierają się na ekonomicznych półprawdach i uproszczeniach.
Potrzebna edukacja – ale niekoniecznie nowy przedmiot
Eksperci, tacy jak prof. Witold Orłowski i prof. Piotr Wachowiak, zgodnie podkreślają, że edukację ekonomiczną należy rozpocząć jak najwcześniej. Jednocześnie przestrzegają przed tworzeniem osobnego przedmiotu, który miałby skupiać się wyłącznie na finansach. Zamiast tego proponują, aby elementy wiedzy gospodarczej integrować z innymi lekcjami – np. poprzez wplatanie zagadnień ekonomicznych do matematyki, historii czy geografii.
Takie podejście nie tylko odciąża system edukacyjny, ale również lepiej przygotowuje młodzież do realnego funkcjonowania w dorosłym życiu. Zrozumienie mechanizmów gospodarczych powinno być rozwijane stopniowo i konsekwentnie – od szkoły podstawowej po studia, a nawet dalej.
Polacy chcą się uczyć, ale nie wiedzą, od czego zacząć
Jak wynika z badań Warszawskiego Instytutu Bankowości i Fundacji GPW, aż 41% Polaków chciałoby pogłębić swoją wiedzę z zakresu cyberbezpieczeństwa, a 24% – z podatków. Co ciekawe, jedynie 20% respondentów wykazuje chęć uczenia się o inwestowaniu, mimo że aż jedna trzecia przyznaje się do poważnych braków w tym obszarze.
Z jednej strony cieszy rosnące zainteresowanie nowoczesnymi źródłami edukacyjnymi, jak podcasty, blogi czy kanały wideo. Z drugiej strony maleje udział tradycyjnych mediów, co może ograniczać dotarcie do starszych pokoleń. Eksperci podkreślają, że edukacja finansowa powinna być prowadzona na każdym etapie życia – „od przedszkola do seniora”.
Inwestowanie wciąż tematem tabu
Mimo rosnącej dostępności narzędzi inwestycyjnych, społeczeństwo pozostaje ostrożne – nierzadko z powodu braku wiedzy. Tylko 3% badanych odpowiedziało poprawnie na wszystkie pytania dotyczące inwestycji, a aż 44% zadeklarowało, że nie inwestuje, bo nie czuje się kompetentna.
Instrumenty takie jak akcje, obligacje czy ETF-y są wciąż słabo rozpoznawalne. Przykładowo – 65% ankietowanych słyszało o akcjach, ale nie potrafi wyjaśnić, czym są. To pokazuje, że dostępność produktów finansowych nie idzie w parze z umiejętnością ich świadomego wykorzystywania.
W świecie coraz bardziej zdominowanym przez zmiany gospodarcze i nieprzewidywalność rynków, zrozumienie podstaw ekonomii i finansów jest niezbędne. Bez powszechnej edukacji finansowej społeczeństwo nie tylko będzie podejmować błędne decyzje inwestycyjne, ale także stanie się bardziej podatne na manipulację. Czas potraktować wiedzę ekonomiczną jako fundament – nie luksus. Jeżeli nie nauczymy się zarządzać pieniędzmi, ktoś zrobi to za nas – i niekoniecznie w naszym interesie.