Argentyna wprowadza legalną aborcję do 14. tygodnia ciąży

Wczorajszej nocy argentyński Senat zagłosował za legalizacją aborcji do 14. tygodnia ciąży. Wcześniej ten wniosek poparł również Kongres Narodowy Argentyny.

Ta przełomowa decyzja przeszła przez Senat z 38 głosami poparcia, 29 głosami przeciw i 1 wstrzymaniem się. Wcześniej w Argentynie prawo aborcyjne wyglądało podobnie do polskiego. Kobieta mogła dokonać usunięcia ciąży tylko w przypadku zagrożenia jej życia lub jeśli ciąża była wynikiem czynu zabronionego. Prezydent Alberto Fernández, który popiera tę ustawę, zakomunikował: - Jestem katolikiem, ale muszę głosować dla nas wszystkich - informuje BBC. 

Debata nad zmianami w prawie trwała w Senacie 12 godzin. To ona była kluczowa, ponieważ wszystkie wcześniejsze próby wprowadzenia nowej legislacji zatrzymywały się właśnie na izbie wyższej argentyńskiego parlamentu. 

Przeciwko wprowadzeniu tej ustawy był Kościół Katolicki, który pozostaje istotnym głosem w dyskusjach społecznych w Argentynie. Kilka godzin przed rozpoczęciem debaty w Senacie również papież Franciszek zapisał kilka słów na swoim Twitterze: "Syn Boży urodził się jako wyrzutek, właśnie po to, aby powiedzieć nam, że każdy wyrzutek jest dzieckiem Boga." Z kolei aktywiści pro-choice liczą na to, że Argentyna stanie się przykładem dla innych państw Ameryki Południowej i podobne nowelizacje staną się normą na tym kontynencie.