Snooker - Masters: Wilson i Gilbert pierwszymi ćwierćfinalistami

 

Jeden z najbardziej prestiżowych turniejów snookera został rozpoczęty od meczu Kyrena Wilsona oraz zastępującego Judda Trumpa - Gary'ego Wilsona. Pojedynek zawodników z kraju "Synów Albionu" zaczął się od zwycięskiego brejka Kyrena, na którego tym samym bardzo szybko odpowiedział niżej z notowanych graczy. Trzecia partia odbyła się w nieco wolniejszym tempie i ujrzeliśmy w niej dużo gry taktycznej z obu stron. Ostatecznie zakończyła się po myśli starszego z Anglików. Kolejna odsłona przyniosła pierwszą "setkę" tego turnieju, a jej autorem - Kyren Wilson (108), który doprowadził do remisu 2:2. 

 

Po regulaminowej przerwie szybko prowadzenie objął młodszy z Anglików. Kolejna część meczu to niewykorzystana szansa na wygranie partii przez turniejowego debiutanta. Piąty w światowym rankingu Kyren Wilson zwyciężył we wszystkich pozostałych frejmach spotkania popisując się w między czasie kolejnym trzycyfrowym brejkiem (136) i awansował do ćwierćfinału turnieju.

 

Wieczorne spotkanie to kolejny pojedynek Anglików. David Gilbert podejmował Joe Perry'ego, który zastąpił w głównej drabince Jacka Lisowskiego. Początek spotkania to praktycznie bezbłędna gra 39-latka, która zaowocowała wygranym frejmem do zera. W drugiej partii dużo lepiej zaprezentował się bardziej doświadczony z graczy, ale ostatecznie frejma "wykradł" David Gilbert. W kolejnej fazie meczu uwidoczniła się przewaga trzynastego zawodnika rankingu, który na przerwę schodził z prowadzeniem 4:0. 

 

Po 20 minutach odpoczynku piąta odsłona meczu była wręcz kopią dwóch poprzednich partii, gdzie proste błędy popełniał 46-latek i skrupulatnie wykorzystywał to w dniu dzisiejszym Gilbert. Szósty frejm rozpoczął od punktowania półfinalista poprzedniego Mastersa, ale moment rozluźnienia wykorzystał Joe Perry i po dwóch godzinach od rozpoczęcia spotkania wygrał pierwszego frejma. W kolejnej partii ponownie Gilbert otworzył licznik, ale po słabszej odstawnej okazję wzorowo wykorzystał finalista Masters z 2017 roku wbijając, 108 punktów w jednym podejściu. Frejm numer osiem to popis nieskutecznej gry obydwu zawodników, który okazał się ostatnim w spotkaniu. David Gilbert za trzecim podejściem zakończył pojedynek wygrywając 6:2. 

 

W ćwierćfinale rozgrywek zwycięzcy niedzielnych batalii zmierzą się ze sobą. 

 

 

83(83)-1, 0-86(85), 54-63, 108(108)-15, 72-6, 70-51(51), 136(136)-0, 73(65)-4

 

0-117(58), 64(56)-70, 1-73(62), 1-72(60), 19-77(71), 73(73)-16, 108(108)-29, 9-69(54)