Koszykówka - 1. liga: niespodzianka w Krakowie, 42 punkty Małgorzaciaka

W piątek i sobotę rozegrana została 18. kolejka Suzuki 1. ligi mężczyzn. Ciekawie było w Tychach i Słupsku. Do niespodzianki doszło w starciu Wisły Kraków z Górnikiem Wałbrzych. Z kolei w Łańcucie byliśmy świadkami pogromu i fantastycznej dyspozycji Filipa Małgorzaciaka.

 

W Tychach miejscowy GKS podejmował rezerwy Śląska Wrocław. Tyszanie z bilansem 11-6 byli faworytem tego spotkania, ale młodzi gracze z Wrocławia sprawiali już niespodzianki w tym sezonie. Pierwsza połowa meczu była bardzo wyrównana i na przerwę drużyna GKS-u schodziła z minimalnym prowadzeniem 37:36. W drugiej odsłonie gospodarze powiększyli nieco swoją przewagę i kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. Ostatecznie ekipa z Tych zwyciężyła to spotkanie 81:77. Do zwycięstwa gospodarzy przyczyniła się znakomita selekcja rzutowa. GKS rzucał za trzy na poziomie 48,5%, oddając 20 rzutów. Pięć graczy tyszan osiągnęło dwucyfrową zdobycz punktową, a najwięcej punktów (15) rzucił Radosław Trubacz i dołożył też 7 zbiórek. W ekipie z Wrocławia najlepiej zaprezentował się Szymon Tomczak, który zanotował 20 oczek i 7 zbiórek. 

 

W Łańcucie Sokół zdeklasował Pogoń Prudnik. Zawodnicy Dariusza Kaszowskiego już w pierwszej kwarcie wyraźnie odskoczyli przyjezdnym, a reszta meczu nie przyniosła za wiele emocji. Drużyna gospodarzy była fantastycznie dysponowana tego dnia. Gracze Kaszowskiego trafili aż 16 z 34 oddanych rzutów za trzy punkty. Rewelacyjne spotkanie w ekipie Sokoła rozegrał Filip Małgorzaciak, który zdobył 42 punkty, trafiając 12 z 17 rzutów z gry i 10 z 11 rzutów wolnych. 

 

W starciu ekip z dolnej części tabeli pomiędzy Politechniką Opolską a Nysą Kłodzko pewnie wygrała drużyna gospodarzy. Pierwsza połowa spotkania była dość wyrównana, ale w drugiej części ekipa z Opola zwyciężyła aż 38:22 i zanotowała 8. zwycięstwo w sezonie. Najwięcej punktów (18) dla opolan zdobył Adam Brenk, a 12 punktów i 9 zbiórek miał Andrzej Krajewski. 

 

W Słupsku odbyło się spotkanie ekip z czuba tabeli. Dziki Warszawa (bilans 10-7) podejmowały Czarnych Słupsk (14-3). Dziki udowodniły swoją świetną dyspozycję i walczyły jak równy z równym z silną ekipą gospodarzy. Czwarta kwarta spotkania należała jednak do ekipy Mantasa Cesnauskisa, której udało się wygrać 15. spotkanie w tym sezonie. W ekipie gospodarzy solidne spotkanie zaliczył Hubert Pabian, który zapisał na swoim koncie 18 punktów i 9 zbiórek. Dobre zawody rozegrał także wypożyczony niedawno ze Śląska Wrocław Jakub Musiał, który zanotował 12 oczek. Niestety, w końcówce spotkania źle wyglądającego urazu nabawił się lider gości - Piotr Pamuła.

 

Niesamowity comeback miał miejsce w starciu 14. w tabeli Wisły Kraków i lidera z Wałbrzycha. Jeszcze na trzy minuty przed końcem spotkania ekipa z Wałbrzycha prowadziła 73-65 i wtedy gospodarze zaliczyli run 15:4 i zdołali wygrać. Świetne spotkanie w drużynie gospodarzy zaliczył Jakub Żaczek, zdobywca 18 punktów i 8 zbiórek. W drużynie Górnika 20 punktów i 8 zbiórek miał Maciej Bojanowski.

 

W pozostałych spotkaniach zwycięstwo zaliczyła drużyna WKK Wrocław, świetną passę podtrzymała ekipa z Pruszkowa, pokonując Deckę Pelplin. Minimalnie zwyciężyła także drużyna Księżaka Łowicz w starciu z Miastem Szkła Krosno. Po 18. kolejce na fotel lidera wskoczyła drużyna Czarnych Słupsk. Z takim samym bilansem drugie miejsce okupuje Górnik Wałbrzych, a tuż za nim jest WKK Wrocław i GKS Tychy. Żadnego spotkania nie udało się jeszcze wygrać ekipie Zetkamu Doral Nysie Kłodzko.

 

Wyniki 18. kolejki Suzuki 1. ligi mężczyzn:

GKS Tychy - Śląsk Wrocław 81:77

Rawlplug Sokół Łańcut - Pogoń Prudnik 116 : 87 

Weegree AZS Politechnika Opolska - Zetkama Doral Nysa Kłodzko 86:64

TS Wisła Chemart Kraków - Górnik Trans.eu Wałbrzych 80:77

WKK Wrocław - Energa Kotwica Kołobrzeg 89:83

Grupa Sierleccy-Czarni Słupsk - Dziki Warszawa 65:62

Elektrobud-Investment ZB Pruszków - Decka Pelplin 92-75

KS Księżak Łowicz - Miasto Szkła Krosno 86-83