Austria: przedłużenie obostrzeń do 7 lutego

Austriacki rząd na niedzielnej (17 stycznia) konferencji podał informację o przedłużeniu trzeciego ogólnokrajowego lockdownu do 7 lutego. Ma to zapobiec rozprzestrzenianiu się nowego szczepu koronawirusa odkrytego w Wielkiej Brytanii.

 

- Naszym obowiązkiem jest podejmowanie konkretnych decyzji, nawet jeśli wszyscy jesteśmy tym zmęczeni - powiedział Sebastian Kurz, kanclerz Austrii, argumentując decyzję o przedłużeniu obowiązujących obostrzeń do 7 lutego. Po tym dniu rząd ma w planach otwarcie niektórych sektorów gospodarki. Muzea oraz niektóre sklepy i usługi zaczną działać w ograniczonym zakresie. W przestrzeni publicznej nadal wymagane jest noszenie masek FFP2, a od 25 stycznia obowiązkowy dystans społeczny zostanie zwiększony do dwóch metrów.

 

Do 18 stycznia zamknięte miały pozostać szkoły, restauracje, bary i hotele. W związku z nowym planem rządu, szkoły będą pracować w trybie zdalnym do przyszłego semestru. Placówki edukacyjne w Wiedniu, a także w Dolnej Austrii, zostaną otwarte 8 lutego, zaś w pozostałych krajach związkowych będą otwierane od 15 lutego. Nauka wówczas będzie prowadzona w systemie zmianowym. Inaczej wygląda kwestia restauracji czy obiektów noclegowych. W połowie lutego zostanie oceniona ewentualna możliwość otwarcia ich w marcu. Zakazane pozostaje wychodzenie z domu bez uzasadnionej potrzeby.

 

Nawiązując do rozpoczętej akcji szczepień, kanclerz mówi o świetle w tunelu, które wydaje się być coraz bliżej. Według niego w kwietniu, a najpóźniej w maju, będzie można rozmawiać o względnej normalności. Jednak aby było to możliwe, należy tymczasowo wstrzymać się z poluzowaniem koniecznych restrykcji.

 

Minister zdrowia Austrii Rudolf Anschober wskazuje najbliższe 10 tygodni jako najtrudniejszy okres pandemii, głównie za sprawą nowego szczepu wirusa SARS-Cov-2 - B.1.1.7, który rozprzestrzenia się w szybkim tempie w całej Europie. Szacuje także, że do końca marca zostanie zaszczepionych 600 000 osób. Wraz ze wzrostem temperatur powietrza ma to wpłynąć na poprawę sytuacji epidemiologicznej Austrii.

 

Pamela Redni-Wagner, liderka Socjaldemokratycznej Partii Austrii, nie jest zaskoczona przedłużeniem obostrzeń: - Liczba zakażeń jest zbyt duża, a nowe mutacje gwałtownie przyspieszają rozprzestrzenianie się wirusa - podała w oświadczeniu. Twierdzi, że kwestia szczepień to wyścig z czasem. Wzywa również do pełnego wsparcia państwa i pracowników. - Nie możemy mówić o pandemii ubóstwa - dodaje.

 

Norbert Hofer, lider Wolnościowej Partii Austrii, ma wątpliwości co do przedłużenia nałożonych restrykcji. Według niego ludzie nie będą dłużej w stanie akceptować zakazów. Wzrośnie zatem liczba przypadków obywatelskiego nieposłuszeństwa.

 

Przewodniczący Izby Handlowej Harald Mahrer nazwał nowy plan rządu gorzką pigułką. Jest jednak zdania, że firmy i ich pracownicy mają wspólną perspektywę. Firmy mają możliwość przygotowania się do otwarcia, jednak będą potrzebowały dodatkowej pomocy.

 

Przewodniczący Federacji Przemysłu Austrii Georg Knill mówi o obowiązku uszanowania środków podejmowanych przez rząd. Według niego jednak, szansa na gospodarczy powrót po kryzysie musi być pewna.

 

Eksperci obawiają się rozprzestrzeniania nowego szczepu koronawirusa odkrytego w Wielkiej Brytanii. Uniwersytet Medyczny w Wiedniu przeprowadził badania, które wykazały, że z 83 pozytywnych testów PCR, 14 wykazało zmutowany wariant.

 

- Potwierdza to teorię, że nowy szczep istnieje w Austrii już od jakiegoś czasu - mówi Peter Hacker z Socjaldemokratycznej Partii Austrii. Oswald Wagner, prorektor uniwersytetu, w wywiadzie dla ZIB2 stwierdził: - Jesteśmy w środku, nie na początku rozwoju nowego szczepu, dlatego musimy być ostrożni. Potwierdza również pojawienie się nowej mutacji w Tyrolu oraz Stryrii.

 

Austriackie media już wcześniej informowały o możliwości przedłużenia lockdownu. Od piątkowego poranka rząd prowadził konsultacje z gubernatorami krajów związkowych, a także z naukowcami. W sobotę natomiast odbyło się kilka godzin rozmów z przedstawicielami kraju.

Źródło: ORF