Śmierć 13 pensjonariuszy. Norwegia wprowadza zmiany w szczepieniach

Zmiany zaproponowane przez władze Norwegii to reakcja na śmierć 13 pensjonariuszy, którzy przyjęli szczepionkę przeciwko COVID-19.

 

Wg norweskiej gazety VG wszystkie zmarłe osoby, będące pensjonariuszami domów opieki społecznej, zmarły w wyniku reakcji poszczepiennej.

 

Wobec zaistniałej sytuacji norweskie władze zalecają, aby od szczepienia odstąpiły osoby, które są w ciężkim stanie, chorują przewlekle lub są w bardzo podeszłym wieku.

 

- Z raportów wynika, że często występujące skutki uboczne szczepionek, takie jak nudności i gorączka, mogą prowadzić do śmierci najsłabszych pacjentów – powiedział Sigurd Hortemo, główny lekarz Norweskiej Agencji Leków.

 

Okazało się, że u osób młodszych (18-75 lat) występują również reakcje poszczepienne. Nie są one jednak tak niebezpieczne, jak dla osób obciążonych chorobami współistniejącymi. 

 

Wśród występujących do tej pory dolegliwości wykryto i stwierdzono u zaszczepionych pacjentów m.in.: bóle mięśni, zmęczenie, wysoką gorączkę, mdłości czy ogólne złe samopoczucie.

 

Zgony, które występują w krótkim czasie po zaszczepieniu, są stale zgłaszane i będą analizowane. Łącznie po szczepieniu zmarły 23 osoby. Do 14 stycznia 13 z tych zgonów poddano analizie i badaniom. Z kolei 29 przypadków wykazało różne skutki uboczne wskutek przyjęcia szczepionki.

 

Jak donosi dla norweskiej VG Steinar Madsen: - Zostało to dokładnie omówione przez nas - Norweską Agencję Leków. Z kolei NIPH (Norwegian Institute of Public Health - rządowa agencja Norweskiego Instytutu zdrowia publicznego, przyp. red.) zmieniła swoje zalecenia w oparciu o nasze doświadczenia, uważa iż należy dokonywać rzetelnej oceny, kto powinien zostać zaszczepiony.

 

Źródło: VG.no