Boom Supersonic nie zwalnia tempa w tworzeniu ponaddźwiękowego samolotu pasażerskiego

Kryzys w branży lotniczej w związku z pandemią koronawirusa sprawił, że niektóre firmy musiały wstrzymać swoją ekspansję. Nie stało się tak w przypadku firmy Boom Supersonic. Startup z Denver rozpoczął rok 2021, zatrudniając dwóch nowych kierowników wyższego szczebla, którzy zamierzają wprowadzić naddźwiękowy samolot pasażerski Overture do 2030 roku.

Boom to startup, który został założony w 2014 roku. Jego celem jest wprowadzenie naddźwiękowego samolotu pasażerskiego w 2030 roku. Proponowany 55-miejscowy samolot miałby podobny projekt skrzydła (delta-wing) do legendarnego Concorde'a, ale nieco wyższą prędkość: 2,2 Macha (2717 km/h lub 1467 węzłów).

W październiku 2020 roku firma przedstawiła swój samolot demonstracyjny „XB-1” w skali 1:3, którym ma nadzieję latać jeszcze w roku 2021. Również w zeszłym roku firma ogłosiła, że zawarła umowę z Rolls-Royce'em na dostawę silników do Overture. Chociaż  docelowym planem jest wypuszczenie komercyjnego samolotu pasażerskiego, Boom Supersonic ma również zamiar opracowania naddźwiękowego samolotu, który mógłby pełnić funkcję Air Force One.

Jak ogłoszono w komunikacie prasowym, opublikowanym na początku tego tygodnia, Boom Supersonic wzmocnił swój zespół liderów dwoma nowymi osobami. Dyrektorem finansowym firmy został Joe Massaquoi, który mianował Kathy Savitt na stanowisko prezesa i dyrektora generalnego. Dzięki temu firma Boom ma nadzieję „przyspieszyć kolejną fazę rozwoju”.

Nowe osoby na wysokich stanowiskach mają dużo do zaoferowania firmie, która próbuje zbudować najszybszy samolot pasażerski świata. Massaquoi piastował wcześniej inne stanowiska w przemyśle lotniczym, pracował m.in. w firmie Boeing w zakresie rozwoju korporacyjnego oraz jako dyrektor finansowy w Initium Aerospace, która opracowuje pomocnicze jednostki napędowe we współpracy z Boeingiem i Safranem. Dzięki niemu firma Boom Supersonic pozyskała dodatkowe 36 miliony dolarów kapitału.

Źródło: Boom Supersonic