Kompozytor Tomasz Mreńca wypuścił nowy singiel, który nagrał z Hanią Rani

On the other side to pierwszy singiel, który zapowiada trzeci album Tomasza Mreńca Echo. Mreńca jest kompozytorem, producentem oraz skrzypkiem. Na płycie znajdzie się aż jedenaście kompozycji. Artysta do współpracy nad nowym utworem zaprosił Hanię Rani.

Hania jest wybitną polską pianistką, znaną w kraju, ale także na całym świecie, ze względu na swoje magiczne kompozycje. Artystka zyskała uznanie wielu krytyków muzycznych, natomiast w 2020 roku udało jej się zdobyć nagrodę Fryderyka aż w czterech kategoriach: Fonograficzny Debiut Roku, Kompozytor roku, Album Roku Alternatywa oraz Nowe wykonanie.

Styl Tomasza ciężko jest wpisać w jakiekolwiek ramy - jest oryginalny i nieszablonowy. Muzyk przez lata swojej artystycznej twórczości ukształtował własny, charakterystyczny sznyt, którego nie sposób nie rozpoznać w odsłuchiwanym utworze. Mreńca nie lubi kompromisów; wszystkie dzieła, które wychodzą spod jego rąk, są odważne, ale jednocześnie przepełnione emocjami i pięknem zamkniętym w dźwiękach.

Połączenie dwóch wrażliwych dusz i niesamowitych talentów dało nadzwyczajny owoc współpracy. On the other side przenosi słuchacza w magiczny świat dźwięków, pobudza wszelkie zmysły oraz wyobraźnię. Utworowi towarzyszy estetyczny minimalistyczny klip, przedstawiający skomplikowaną relację dwójki młodych ludzi. Dzięki temu, że jest to utwór w pełni instrumentalny, słuchacz może w dowolny sposób zinterpretować przedstawioną historię i odkryć nieznane wcześniej emocje.

Sam Tomasz Mreńca mówi o utworze:

- Po raz pierwszy na swój album zaprosiłem gości. Czułem, że to dobry moment, żeby spróbować czegoś nowego, urozmaicić album energią, wrażliwością i dźwiękami innych artystów. W utworze "On the other side" jest nią Hania Rani, z którą poznałem się kilka lat temu. Wtedy okazało się, że trafiła na moją muzykę śledząc twórczość Weroniki Izdebskiej (Ovors), z którą już współpracowałem. Intuicja mówiła mi, że warto doprowadzić do tego, aby stworzyć coś razem. Cieszę się, że się udało.

Źródło: YouTube