
Zamknięty w zakładzie psychiatrycznym bez wysłuchania przez sąd. SN uchylił orzeczenie po 7 latach
- Dodał: Beata Pożarycka-Pamuła
- Data publikacji: 04.02.2021, 12:12
Sylwester J. został umieszczony w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. Decyzję podjęto bez wcześniejszego wysłuchania sprawcy, choć biegli lekarze uznali, że może on stawać przed sądem. Sąd Najwyższy rozpatrzył kasację Rzecznika Praw Obywatelskich i zwrócił sprawę Sądowi Rejonowemu w Stalowej Woli do ponownego rozpatrzenia, a Sylwestra J. zwolnił ze szpitala.
Mężczyzna był podejrzany o znieważenie funkcjonariusza publicznego, stosowanie wobec niego przemocy lub groźby w celu zmuszenia do go zaniechania czynności oraz o znęcanie się nad zwierzętami. Uznany został za osobę niepoczytalną, która nie może kierować swoim postępowaniem a tym samym odpowiadać za zarzucane mu przestępstwa. Prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o umorzenie postępowania i zastosowanie środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia sprawcy w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.
Obecność podejrzanego była obowiązkowa
W 2013 r. sąd rejonowy rozpoznał sprawę na posiedzeniu pod nieobecność pana Sylwestra. Nie podjął on bowiem sądowego wezwania dwukrotnie awizowanego, ponadto odmówił przyjęcia wezwania od policjanta - informowało Biuro RPO. Z opinii sądowo-psychiatrycznej i psychologicznej wynika, że Sylwester J. mógł brać udział w czynnościach procesowych. - Orzeczenie zapadło z rażącym naruszeniem przepisów postępowania, ponieważ obecność podejrzanego na posiedzeniu była obowiązkowa - podkreśla Rzecznik Adam Bodnar.
Rzecznik doprecyzował: - To, że podejrzany sam pozbawił się możliwości uczestniczenia w posiedzeniu, niczego nie zmienia. Podstawowym obowiązkiem sądu rejonowego było podjęcie działań, które zapewniłyby osobiste uczestnictwo podejrzanego – wyjaśnił Bodnar. Sąd mógł na przykład zastosować jeden ze środków przymusu bezpośredniego przewidzianych w Kodeksie postępowania karnego i zarządzić przymusowe doprowadzenie.
Orzeczenie SN
3 lutego 2021 r. Sąd Najwyższy w Izbie Karnej uwzględnił wniesioną kasację i uchylił wadliwe orzeczenie. Sprawa zostanie ponownie rozpatrzona przez Sąd Rejonowy w Stalowej Woli. Sylwester J. został zwolniony z zamkniętego zakładu psychiatrycznego po siedmiu latach.