USA: coraz więcej osób sięga po nowy narkotyk

W najnowszym numerze czasopisma Injury Prevention opublikowano badanie, z którego wynika, że coraz więcej Amerykanów sięga po opioidy. W ostatnim czasie odnotowuje się wzrost liczby przypadków przedawkowania stosunkowo nowego i bardzo niebezpiecznego narkotyku, ksylazyny, którą Amerykanie łączą z opioidami. 

Ksylazyna jest znana jako tranq. Jest środkiem stosowanym w medycynie weterynaryjnej. Służy między innymi do uspokojenia, znieczulenia i rozluźnienia mięśni u koni oraz bydła. Lekarze medycyny weterynaryjnej również stosują ksylazynę jako środek wymiotny u kotów. Agencja Żywności i Leków nie zatwierdziła ksylazyny jako środka do stosowania przez ludzi. Badania potwierdziły, że substancja powoduje u ludzi bradykardię, depresję oddechową, niedociśnienie, przemijające nadciśnienie wtórne do stymulacji nerwu błędnego i spowolnienie bicia serca. W połączeniu z opioidami może spowodować zgon. 

Od 2010 do 2015 roku stwierdzono obecność ksylazyny w organizmie u 2% osób, które przedawkowały narkotyki. W samym 2019 obecność środka wykryto już u 31%. W wielu miastach ksylazyna pojawiła się dopiero pod koniec 2020 roku.

Wzrost użytkowania ksylazyny odnotowano w raportach toksykologicznych między innymi w Filadelfii, Ohio i Maryland. 

Trunq od początku XXI wieku jest popularnym narkotykiem w Portoryko. Średnio 80% osób uzależnionych od narkotyków w San Juan sięgało po ksylazynę w 2012 roku. 

Źródło: 9 News