Demokratyczna Republika Konga: epidemia gorączki krwotocznej Ebola

Urzędnicy do spraw Zdrowia w Demokratycznej Republice Konga w niedzielę (07.02.) poinformowali o epidemii gorączki krwotocznej Ebola we wschodniej części kraju. Jest to 4. epidemia w ciągu niecałych 3 lat. W wyniku ostatniej epidemii zmarło ponad 2200 osób.

3.02. w mieście Butembo w prowincji Kiwu Północne zmarła kobieta zakażona wirusem. Pierwsze objawy u Kongijki pojawiły się 01.02. Rząd monitoruje wszystkie osoby, które miały kontakt z kobietą. Zmarła była żoną mężczyzny, który kilka miesięcy wcześniej przeżył zakażenie wirusem. Według badań wirus może być obecny w nasieniu mężczyzn nawet do 3 lat od ustąpienia objawów. 

- Chociaż istnieje nadzieja, że wczesna identyfikacja infekcji (u osób mających kontakt z kobietą - przyp. Euronews) może pomóc w szybkim powstrzymaniu epidemii, to wybuchy epidemii Ebola i COVID-19 w tym samym czasie doprowadziły do maksymalnego obciążenia systemu służby zdrowia. - stwierdził adiunkt na Wydziale Mikrobiologii Medycznej i Chorób Zakaźnych kanadyjskiego Uniwersytetu Manitoba, Jason Kinrachuk. 

Jest to 12. epidemia w kraju od odkrycia wirusa Ebola w 1976 roku.

Źródło: Euronews