Hiszpania: protesty i starcia po aresztowaniu rapera
- Data publikacji: 17.02.2021, 10:54
Starcia z policją w wielu hiszpańskich miastach po zatrzymaniu rapera Pablo Hasela. Protestujący rzucali w funkcjonariuszy kamieniami i petardami. Ci odpowiedzieli gumowymi kulami.
Pablo Hasel został skazany na karę 9 miesięcy pozbawienia wolności za gloryfikowanie terroryzmu we wpisach na Twitterze i obrażanie korony oraz instytucji państwowych.
Muzyk, który miał oddać się w ręce policji do piątku (12.02), zabarykadował się w poniedziałek (15.02) wraz z grupą swoich zwolenników na uniwersytecie w Lleidzie w Katalonii. We wtorek na teren uczelni wtargnęła policja, która aresztowała rapera. Gdy go wyprowadzali krzyczał: nigdy nas nie uciszą, śmierć faszystowskiemu państwu! Hasel wezwał swoich zwolenników do protestowania w jego obronie.
Fani odpowiedzieli na apel muzyka. W wielu miastach doszło do zwołanych przez media społecznościowe demonstracji. W samej Barcelonie protestowało ok. 1,7 tys. osób. Domagali się uwolnienia rapera, a także amnestii dla katalońskich przywódców niepodległościowych skazanych przez sąd. Doszło do starć z policją. Protestujący zbudowali barykady z kontenerów na śmieci. W ruch poszły petardy i kamienie. Policja użyła gumowych kul. Nie ma informacji o poszkodowanych osobach.
Protesty odbywały się też m.in. w Gironie (tu miało zgromadzić się nawet pięć tysięcy osób), Vic, Lleidzie, Walencji i Palma de Mallorca.