Snooker - Welsh Open: czterech mistrzów świata w ćwierćfinałach

Kolejne trzy dni na snookerowym turnieju Welsh Open mogą10 być pojedynkami bardzo utytułowanych i będących w formie zawodników. W najlepszej ósemce turnieju znalazło się m.in. czterech mistrzów świata: Ronnie O'Sullivan, Shaun Murphy, Mark Selby i Mark Williams.

W czwartek rozegrano trzecią i czwartą rundę spotkań w Newport. W wybitnej formie wydaje się być Ronnie O'Sullivan, który zagrał niemal perfekcyjny dzień, oddając tylko jednego frejma Zhou Yuelongowi w 1/8 finału. Zanim jednak doszło do tego spotkania, "Rakieta" wyeliminował Martina Goulda, wbijając 70, 74, a także kapitalnego brejka na zakończenie spotkania - 138 punktów, co jest już 1088 setką Anglika w karierze. W meczu z Yuelongiem podejść 100+ nie było, ale spotkanie stało na wysokim  poziomie. O'Sullivan zaczął od trzech wygrywających brejków - 67, 64 i 89, później oddał inicjatywę Chińczykowi, który wbił 87, ale aktualny mistrz świata na koniec meczu wbił 74 punkty i w kolejnym meczu zagra z Alisterem Carterem.

Do znakomitej formy wraca też Shaun Murphy. Mistrz świata z 2005 roku zagrał w czwartek dwa różne mecze. W pierwszym z nich "The Magician" ograł 4:1 Ryana Daya, w każdym z pięciu frejmów wbijając brejki 50+, kolejno: 62, 133, 75, 87 i 74. Szczególnym wyzwaniem był ostatni frejm, gdy Day sam zrobił wysokiego brejka - 70 punktów, ale nie potrafił domknąć partii i musiał pożegnać się z turniejem. W drugim spotkaniu, Murphy zmierzył się z Barrym Hawkinsem i już tak okazale nie punktował - wbijając tylko jednego brejka 50+, czyli 63 w drugiej partii, z kolei Hawkins odpowiedział podejściami 79 i 138 w przedostatniej partii. Decider padł jednak łupem Murphy'ego i obrońca tytułu zagra w kolejnej rundzie ze Stephenem Maguire'em. 

W gronie tak wysoko plasowanych w rankingu zawodników, którzy zameldowali się w ćwierćfinałach, dość blado wygląda 79. miejsce Jordana Browna. 33-latek mocno napracował się w czwartek, wygrywając dwa kolejne decidery. Najpierw przegrywał już 0:2 i 1:3 z Alexandrem Ursenbacherem, by wygrać trzy partie z rzędu i wejść do kolejnej rundy, później ograł Marka Kinga, mimo że też przez większość meczu gonił - od stanu 1:2 i 2:3. W piątek Brown stanie przed dużą szansą. W meczu ćwierćfinałowym jego rywalem będzie Mark Selby. 

WYNIKI