DR Konga: rebelianci zaprzeczają swojemu udziałowi w ataku na konwój ONZ
- Data publikacji: 23.02.2021, 11:45
Rebelianci z Demokratycznych Sił Wyzwolenia Rwandy (FDLR) zaprzeczyli swojemu udziałowi w poniedziałkowym ataku na konwój ONZ w Demokratycznej Republice Konga, w wyniku którego śmierć poniósł ambasador Włoch.
W ataku, do którego doszło w poniedziałek (22.02.) w okolicy miasta Goma na wschodzie DR Konga zginął ambasador Włoch. 43-letni Luca Attanasio brał udział w misji stabilizacyjnej. Konwój ONZ został ostrzelany przez nieznanych sprawców. Poza dyplomatą w ataku zginął także towarzyszący mu żandarm oraz kongijski kierowca.
Nikt do tej pory nie wziął odpowiedzialności za zamach. Jednak ministerstwo spraw wewnętrznych Demokratycznej Republiki Konga oskarżyło o przeprowadzenie ataku Demokratyczne Siły Wyzwolenia Rwandy (FDLR). To grupa rebeliancka złożona z członków plemienia Hutu. Działa ona w Rwandzie i we wschodniej części Demokratycznej Republiki Konga. Członkowie FDLR walczą z Tutsi. Działalność organizacji wpływa na stosunki między Rwandą i DR Konga.
Rzecznik FDLR zaprzeczył oskarżeniom władz w Kinszasie. - W regionie działa ponad 100 grup zbrojnych, nie wiem, dlaczego właśnie nas z tym połączyli. Nie odegraliśmy żadnej roli w tym ohydnym zabójstwie - powiedział Cure Ngoma w rozmowie z BBC. - Ktokolwiek zostanie zidentyfikowany jako odpowiedzialny za atak, powinien zostać surowo ukarany - dodał rzecznik FDLR.