Euroliga: porażki Realu Madryt i Olimpii Milano

Poza drużynami Realu Madryt i Olimpii Milano w 27. kolejce swoje mecze wygrały wszystkie drużyny z czołówki tabeli. Dobre występy indywidualne zanotowali Wade Baldwin z Bayernu oraz lider Barcelony - Nikola Mirotić.

Wtorkowe zmagania rozpoczęły starcia pomiędzy Zenitem Sankt Petersburg, a Albą Berlin oraz Chimkami Moskwa z Realem Madryt. W obu spotkaniach górą były drużyny z Rosji i o ile w pierwszym meczu nie było to żadną sensacją to jednak triumf zawodników ze stolicy Rosji nad Królewskimi zaskoczył niemal wszystkich. Wystarczy powiedzieć, że Chimki zajmują ostatnie miejsce w tabeli, a wcześniej zdołali pokonać tylko Crvene Zvedzą i Zenita. Liderkami zespołu z Rosji byli Errick McCollum oraz Aleksiej Shved, obaj zdobyli po 22 punkty. W meczu Zenit - Alba z dobrej strony pokazał się Mateusz Ponitka. Polak grający w rosyjskim zespole zdobył 14 punktów, zanotował 6 zbiórek i 4 asysty.

Liderzy z Barcelony wybrali się na swój mecz do Aten, aby zmierzyć się z tamtejszym Panathinaikosem. Katalończycy w tym spotkaniu nie pozostawili większych złudzeń rywalom. Po objęciu prowadzenia na początku pierwszej kwarty nie oddali go już do końca, cały czas kontrolując wynik i utrzymując bezpieczny dystans punktowy od rywali. Bardzo dobrze w zespole Barcelony spisał się Nikola Mirotić, który zanotował 25 punktów, 5 zbiórek i asystę. Po stronie Greków na parkiecie również dobrze prezentował się były gracz NBA - Mario Hezonja zdobył 21 oczek, a dołożył do tego 2 zbiórki i asystę.

Bayern Monachium mierzył się w tej kolejce na wyjeździe z Crveną Zvezdą. Zawodnicy z Bawarii zdecydowanie nie wyciągnęli wniosków po poprzednim spotkaniu, kiedy musieli odrabiać stratę z trzeciej kwarty do samego końca. W tym spotkaniu było bardzo podobnie. Zawodnicy z Niemiec pozwolili rywalom wypracować 10-punktowe prowadzenie w przedostatniej części gry i rozpoczęli pogoń za wynikiem. Ta była możliwa dzięki dobrej dyspozycji Wade'a Baldwina, którego zdobycz to 27 punktów, 2 zbiórki i 2 asysty. Bayern potrafił wygrać ostatnią kwartę 28:19, co dało im triumf nad ekipą z Serbii.

W ostatnim starciu tej kolejki Olimpia Milano podejmowała Fenerbahce. Zajmujący trzecie miejsce w lidze zawodnicy z Włoch mieli spore problemy z Turkami, którzy walczą o miejsce w fazie play-off. Zawodnicy ze Stambułu postawili bardzo trudne warunki. W trzeciej kwarcie Fenerbahce przegrywało już siedmioma punktami, ale udało im się zakończyć tę część gry z przewagą dziewięciu oczek. Dzięki tej kwarcie Turcy wypracowali sobie dobrą pozycję do walki o zwycięstwo. Przewagę udało im się utrzymać w ciągu ostatnich dziesięciu minut gry, dzięki czemu pokonali faworyzowany zespół z Włoch.

W pozostałych spotkaniach wszystko przebiegało zgodnie z przedmeczowymi przewidywaniami. W starciu Anadolu Efesu z Valencią lepsi byli Turkowie. Zalgiris Kaunas ograł u siebie ekipę Lyon-Villeurbanne. Zespół CSKA Moskwa mierzył się na wyjeździe z Maccabi Tel Aviv i rosyjski zespół okazał się być zbyt mocny dla gospodarzy z Izraela, a Baskonia wysoko wygrała z Olympiacosem.

Komplet wyników 27. kolejki Euroligi:

Zenit St. Petersburg - Alba Berlin 87:71 (23:24, 20:24, 25:19, 19:4)

Chimki Moskwa - Real Madryt 78:77 (17:18, 28:20, 17:24, 16:15)

Anadolu Efes - Valencia 99:83 (18:23, 28:17, 22:18, 31:25)

Zalgiris Kaunas - Lyon-Villeurbanne 85:75 (17:20, 23:22, 27:15, 18:18)

Panathinaikos - Barcelona 77:85 (17:26, 22:21, 11:12, 27:26)

Maccabi Tel Aviv - CSKA Moskwa 80:84 (23:23, 10:28, 19:17, 28:16)

Crvena Zvezda - Bayern 76:78 (10:15, 25:16, 22:19, 19:28)

Baskonia - Olympiacos 91:66 (15:21, 28:11, 25:26, 23:8)

Olimpia Milano - Fenerbahce 92:100 (28:24, 24:26, 17:28, 23:22)