VTB: niespodziewana porażka Zastalu u siebie

We wtorkowy wieczór Zastal Zielona Góra podejmował u siebie BC Kalev Cramo w ramach rozgrywek ligi VTB. Zielonogórzanie niespodziewanie przegrali ten mecz 88:95, choć trzeba przyznać, że podjęli walkę w drugiej połowie, a na samą końcówkę zwyczajnie zabrakło im sił.

Przed rozpoczęciem gry zdecydowanym faworytem była miejscowa ekipa Zastalu. Zielonogórzanie znajdują się ostatnio w bardzo wysokiej formie, a z ostatnich ośmiu starć w lidze VTB aż siedmiokrotnie wychodzili zwycięsko. Z kolei Kalev wygrał dwa ostatnie mecze, ale w całych rozgrywkach ma słaby bilans 5:13 i szanse na awans do play-offów są raczej niewielkie. Również bezpośrednie spotkanie obu ekip przemawiało na korzyść gospodarzy, którzy w styczniu wygrali z ekipą rywali w Tallinie 86:79.

Tym razem mecz lepiej rozpoczęli przyjezdni, którzy bardzo szybko wypracowali sobie kilkupunktowe prowadzenie, a po niecałych pięciu minutach każdy zawodnik pierwszej piątki Kalevu miał już na koncie przynajmniej jeden trafiony rzut. Od połowy kwarty Zastal zaczął prezentować agresywniejszą grę w obronie, która poskutkowała serią strat po stronie gości, a zielonogórzanie objęli prowadzenie 17:12, zdobywając dziesięć kolejnych punktów. Dla Robertsa Štelmahersa to było za dużo i trener Kalevu poprosił o przerwę na żądanie, po której jego podopieczni wrócili do lepsze gry i zdołali odzyskać prowadzenie. Niewiele pomógł świetny debiut Adama Smitha, który trafił wszystkie trzy próby z gry i Zastal przegrywał na koniec kwarty 23:28. Drugą odsłonę od skutecznych akcji rozpoczął Rolands Freimanis, ale wtedy sprawy w swoje ręce wziął lider gości, Marcus Keene. Rozgrywający Kalevu najpierw trafił trudną trójkę z odejścia, a chwilę później fantastycznie odnalazł w kontrze Kempa, który wykończył akcję efektownym wsadem. Sfrustrowany Žan Tabak szybko wziął czas i spróbował jakoś natchnąć swoich zawodników, ale niewiele to pomogło. Zielonogórzanie wciąż nie potrafili znaleźć skutecznego sposobu na obronę rzutów zza łuku, przez co przyjezdni trafili aż 8/13 prób, a świetną grę kontynuował Keene - lider Kalevu miał na koncie 16 punktów oraz 7 asyst, a jego drużyna prowadziła 50:38. W końcówce połowy niewiele już się zmieniło i drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 56:45 dla gości.

Drugą połowę Zastal rozpoczął od bardzo dobrej obrony, doprowadzając do kilku strat po stronie przeciwników i w nieco ponad dwie minuty odrobili sporą część strat, przegrywając już tylko 52:58. Na nieszczęście dla gospodarzy gry nie był w stanie kontynuować Groselle, który doznał urazu barku w pierwszej połowie. Środkowy wyszedł co prawda na drugą odsłonę, ale po chwili widać było wyraźny grymas na twarzy zawodnika i musiał zostać zmieniony. Kolejne minuty przebiegały pod znakiem seriali punktowych. Najpierw goście zdobyli sześć kolejnych oczek, osiągając tym samym największe, dwunastopunktowe prowadzenie w meczu. Zastal potrafił jednak odpowiedzieć, zdobywając dziewięć punktów z rzędu i zbliżając się do rywali na odległość jednego posiadania. Wtedy po raz kolejny dał o sobie znać Janari Joesaar, który trafił kolejne rzuty zza łuku (w całym meczu 6/9), ale gospodarze lepiej zagrali w końcówce odsłony i przed ostatnią kwartą przegrywali tylko 69:74. W niej od samego początku kapitalnie grał Adam Smith, który trafił dwie trójki, a po celnej dobitce Sulimy na siedem minut przed końcem Zastal objął prowadzenie 79:78. Ostatnie minuty przebiegały punkt za punkt, ale to goście cały czas znajdowali się na minimalnym prowadzeniu. Niestety na 60 sekund przed końcem kapitalną trójką popisał się Keene. Następnie próba Freimanisa została zablokowana przez Kempa, a Keene ponownie rzucił celnie zza łuku. Niecałe 30 sekund do końca oraz dziewięciopunktowa strata była już nie do odrobienia. Zielonogórzanie przegrali u siebie 88:95, a bohaterem meczu został Marcus Keene, zdobywca 30 punktów oraz 10 asyst dla gości.

Enea Zastal BC Zielona Góra - BC Kalev Cramo Tallinn 88:95 (23:28, 22:28, 24:18, 19:21)

Zastal: Freimanis 22, Smith 18, Berzins 17, Richard 13, Koszarek 7, Sulima 7, Brembly 4, Bowlin 0, Groselle 0, Put 0

Kalev: Keene 30, Joesaar 29, Thomas 11, Nurger 8, Hermet 6, Townes 5, Kaufmanis 3, Kemp 3, Dorbek 0