Koszykówka - 1. liga: Górnik Wałbrzych prowadzi w finale

Sezon Energa Basket Ligi się już zakończył. Finałowa rywalizacja, której stawką jest awans do najwyższej klasy rozgrywkowej, Suzuki 1. Ligi koszykarskiej dopiero się rozpoczęła. W pierwszym spotkaniu finału Górnik Wałbrzych wygrał na wyjeździe z Czarnymi Słupsk.

Prezentujący się do tej pory najlepiej w tym sezonie zespół Grupa Sierleccy-Czarni Słupsk był faworytem finału z Górnikiem Trans.eu Wałbrzych. Jednak nie wykorzystał atutu własnego parkietu w pierwszym meczu. Goście zdobyli pierwsze punkty dopiero w trzeciej minucie, przegrywając 0:7. Górnik dogonił rywali już w pierwszej kwarcie, po której prowadził 23:19. W drugiej części spotkania zespół z Wałbrzycha wygrywał już 44:26. W drugiej połowie różnica wzrosła do ponad dwudziestu punktów. Czarni nie poddawali się i pod koniec trzeciej kwarty zanotowali serię 12:2, ale po trzydziestu minutach przegrywali 52:66. W czwartej odsłonie spotkania gospodarze zmniejszyli stratę do sześciu punktów, ale ostatecznie przegrali 67:79. Górnik niespodziewanie objęli prowadzenie 1:0 w serii. Przyczyniła się do tego słaba skuteczność gospodarzy za trzy punkty - cztery celne na 20 prób. Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu był Piotr Śmigielski (Czarni), który zdobył 17 punktów. Drugie spotkanie zostanie rozegrane jutro.

Grupa Sierleccy-Czarni Słupsk - Górnik Trans.eu Wałbrzych 67:79 (19:23, 12:25, 21:18, 15:13) - 0:1 w serii

Rywalizacja o trzecie miejsce toczy się w formacie mecz i rewanż. Nieznaczną zaliczkę z Łańcuta wywiózł WKK Wrocław. Przez większą część gry spotkanie było wyrównane i jego losy rozstrzygnęły się w końcówce. Sokół prowadzi 91:88, ale na 20 sekund przed końcem rzutem za trzy wyrównał Jakub Koelner. Ten sam zawodnik chwilę później był faulowany i wykorzystał rzuty wolne na 93:91. Dla gospodarzy 26 punktów rzucił Filip Małgorzaciak. Rewanż odbędzie się za tydzień we Wrocławiu.

Rawlplug Sokół Łańcut - WKK Wrocław 91:93 (24:30, 25:19, 23:24, 19:20)