"Niebiańskie Osiedle" [RECENZJA]

Ryszard Ćwirlej jest twórcą świetnie przyjętych kryminałów retro o Antonim Fischerze i międzywojennej Wielkopolsce. Jest autorem opowiadań w antologiach Stulecie kryminału i Awers. 19 maja 2021 roku swoją premierę będzie mieć pierwszy tom jego nowej serii, Niebiańskie Osiedle, wydany nakładem wydawnictwa Czwarta Strona.

Chcesz znaleźć spokój i ciszę? Chcesz w tym zwariowanym świecie trafić do wymarzonego miejsca, w którym otoczą cię życzliwość, miłość i ciepło płynące wprost z serca? Każdy ma prawo do zasłużonego odpoczynku po ciężkiej pracy. Ty również możesz mieć to wszystko na wyciągnięcie ręki. Niebiańskie Osiedle czeka na ciebie.

Niebiańskie Osiedle to nowa oferta skierowana do starszych ludzi, umożliwiająca im luksusowe życie w pięknych domkach, blisko Pana. Dodatkowo na osiedlu tym, seniorzy będą mieć wszystko, czego potrzebują, a sama kwota, którą muszą wpłacić, by tam zamieszkać, jest bardzo przystępna i okazyjna. Jest tylko jedno ale. Do Niebiańskiego Osiedla mogą trafić tylko wybrańcy, osoby głęboko wierzące i będące blisko z Bogiem. 

Rozdziały w książce przeplatają się między prowadzoną pierwszoosobowo narracją Marcina Engela, który jest dziennikarzem śledczym, a narracją trzecioosobową, która ukazuje sprawę z bardziej policyjnego punktu widzenia. Dzięki temu nie tylko widzimy wszystko z dwóch perspektyw, ale możemy bliżej poznać większą ilość bohaterów, a trzeba przyznać, że są oni po prostu wspaniale wykreowani. Na specjalną pochwałę zasługuje pewna młoda duchem pani. Dokładnie Babcia Matylda, emerytowana milicjantka, która jest bardzo oczytana, ma swoje własne poglądy na różne sprawy, a z alkoholu akceptuje tylko dobrą whisky.

Bardzo na plus są wszelkie zwroty akcji. Mimo zarysu sprawy i dążenia do jej rozwiązania, pojawiają się wątki poboczne, które, choć są powiązane z główną fabułą, dodają pewnej odskoczni, jednocześnie nie pozwalając na nudę. Co jeszcze bardzo mi się podobało, to wszelakie puszczanie oczka do czytelnika, jak choćby rozmowa o wyborze imienia dla dziecka. Są to drobne szczegóły, niby wtrącenia, ale warto na nie zwrócić uwagę i szukać tych igiełek, które wbija autor. 

Cała historia jest bardzo groteskowa. Niektóre postacie są przerysowane, a sytuacje wręcz komiczne. Jednak jest to pewnego rodzaju śmiech przez łzy, ponieważ jednocześnie ukazywane jest to, co zagorzali katolicy są w stanie zrobić, aby przymilić się Bogu.

Książka daje powiew świeżości w kryminalnym środowisku. Zdecydowanie jest to coś nowego, czego trudno szukać w innych pozycjach. Historia tu opisana jest czymś, czego się nie spodziewałam, sięgając po kryminał, ale co totalnie pokochałam. Z czystym sumieniem mogę polecić Niebiańskie Osiedle każdemu.

Książkę przeczytałam przedpremierowo dzięki uprzejmości wydawnictwa Czwarta Strona.

Tytuł: Niebiańskie Osiedle

Autor: Ryszard Ćwirlej

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Liczba stron: 345

Data premiery: 19.05.2021

Źródło: Czwartastrona