Thomas Davis: "w Lublinie czuję się komfortowo" [wywiad]

Miniony sezon Energa Basket Ligi Thomas Davis rozpoczął w Szczecinie, a zakończył w Lublinie. W barwach Pszczółki Startu notował średnio 10,6 punktu na mecz. 30-letni Amerykanin dobrze odnalazł się w układance trenera Davida Dedka i pozostanie w lubelskiej ekipie na kolejne dwa sezony.

Co sądzi Pan o swojej formie przed nowym sezonem?

Thomas Davis: Obecnie moja forma jest dobra, oczywiście zawsze może być lepiej. Jesteśmy na etapie zgrywania się, budowania chemii w zespole z perspektywy całego roku, który razem spędzimy. W najbliższych dniach mamy jeszcze mecze sparingowe i forma powinna być coraz lepsza.

Grał Pan w Starcie Lublin już pod koniec poprzedniego sezonu. Dlaczego zdecydował się Pan zostać tutaj?

W Lublinie czuję się komfortowo. Organizacja w klubie jest bardzo dobra. Trenerzy i koledzy z zespołu wierzą we mnie. Postanowiłem zostać tutaj, chociaż miałem inne możliwości.

Prezentował się Pan dobrze w poprzednim sezonie. Jak widzi Pan swoją rolę w najbliższych rozgrywkach?

Zobaczymy, jakie będą decyzje. Jestem dobrym obrońcą i dam od siebie wiele w obronie. Dodam także od siebie trochę punktów dla zespołu. Postaram się, jak najlepiej wykorzystać czas na parkiecie, który dostanę.

Gra Pan także w koszykówce 3x3. O sądzi Pan o tej dyscyplinie?

Lubię grać w 3x3. Dobrze się czuję w tej grze, która moim zdaniem jest piękna. Jestem lepszy w grze w hali, ale 3x3 pozwala mi czerpać jeszcze więcej wolności z gry w koszykówkę.