Tokio 2020 - Jak było miesiąc temu? (30 lipca)

Miesiąc temu na igrzyskach w Tokio pierwszy raz pojawiła się królowa sportu, czyli lekkoatletyka. Z kolei swój czwarty mecz w fazie grupowej rozegrali nasi siatkarze. Natomiast na basenie olimpijskim swoją świetną formę potwierdziła Tatjana Schoenmaker.

Last Dance Małachowskiego

Występ w Tokio był dla Piotra Małachowskiego ostatnim startem na igrzyskach. Nasz reprezentant odpadł w eliminacjach, zajmując 15. lokatę. Jednak należy pamiętać, jak Małachowski był utytułowany na najważniejszej imprezie sportowej. Z Pekinu oraz Rio de Janeiro wywoził srebrne medale. Ponadto nasz dyskobol ma na swoim koncie: 1x złoto mistrzostw świata, 2x srebro mistrzostw świata, 2x srebro mistrzostw Europy oraz wiele pomniejszych osiągnięć. Piotr Małachowski swoją karierę zwieńczy na Memoriale Kamili Skolimowskiej, który odbędzie się 4 września.

Trzy punkty z Japonią

Nasi siatkarze w przedostatnim meczu grupowym zmierzyli się z Japończykami. Polacy pod wygranych z Włochami i Wenezuelą oraz porażce z Iranem w spotkaniu z gospodarzami turnieju byli bardzo skoncentrowani. Podopieczni Vitala Heynena wygrali 3:0, ale nie był to łatwy triumf. Japończycy postawili mocne warunki gry, jednak okazało się to zbyt mało na Polaków. Najwięcej problemów sprawili w ostatniej partii, którą przegrali na przewagi 24:26.

Dzień rekordów w Tokio Aquatics Center

Gwiazdą zmagań 30 lipca na basenie w Tokio była Tatjana Schoenmaker. Południowoafrykanka fantastycznym wynikiem 2:18,95 pobiła ośmioletni rekord Rikke Moller Pedersen na 200 metrów stylem klasycznym. Schoenmaker została tym samym pierwszą kobietą, która przekroczyła granicę 2:19,00 w tej konkurencji. Był to jedyny rekord świata tego dnia, ale padały także najlepsze wyniki w historii igrzysk olimpijskich. Najpierw na 200 metrów stylem grzbietowym rekord olimpijski pobił Jewgienij Ryłow (1:53,27), a później na 100 metrów stylem dowolnym kobiet rekord poprawiła rewelacyjna Emma McKeon (51,56). W półfinale na 100 metrów stylem motylkowym mężczyzn najlepszy wynik w historii igrzysk pobił Caeleb Dressel. Amerykanin uzyskał czas 49,71. Świetnie na tym dystansie zaprezentował się Jakub Majerski, który z siódmym rezultatem awansował do finału.

Przerwana dominacja Mariany Pajon

Mariana Pajon podczas igrzysk w Londynie oraz Rio de Janeiro w BMX Racing wywoziła złote medale, ale w Tokio musiała obejść się smakiem. Dominację Kolumbijki przerwała Bethany Shriever, a sama Pajon musiała zadowolić się srebrnym medalem. Podium uzupełniła Merel Smulders. Z kolei wśród mężczyzn pierwsze miejsce zajął Niek Kimmann przed Kye'em Whyte'm i Carlosem Ramirezem Yepesem.