Nicki Minaj rozprzestrzenia fałszywe informacje o szczepionkach

Nicki Minaj nie została wpuszczona na teren MET Gali, gdyż nie była zaszczepiona przeciwko SARS-CoV-2. Postanowiła z tego powodu wyrazić swój strach przed efektami ubocznymi szczepienia i podała przykład przyjaciela swojego kuzyna. Jej wpisy spotkały się z komentarzami głównego doradcy medycznego Białego Domu, a także ministra zdrowia Trynidadu i Tobago.

Nicki Minaj nie wzięła udziału w MET Gali, imprezie poświęconej modzie, ponieważ ta była dostępna tylko dla osób zaszczepionych. Z tego powodu opublikowała na Twitterze kilka wpisów dot. szczepionki i swojego strachu przed efektami ubocznymi. Zaapelowała też do fanów o to, aby nosili maseczki:

- Wymagają tego. Jeśli się zaszczepię, to nie dla MET. Zrobię to, gdy będę czuć, że zebrałam wystarczająco dużo informacji o szczepieniach. Cały czas nad tym pracuję. A tymczasem, kochani, pozostańcie bezpieczni. Noście maski, które mocno przylegają do twarzy. Nie luźne.

W innym wpisie raperka przekazała, że przyjaciel jej kuzyna z Trynidadu i Tobago stał się bezpłodny po przyjęciu szczepionki:

- Jego jądra spuchły. Miał wziąć ślub, ale jego dziewczyna wszystko odwołała. Więc módlcie się i upewnijcie się, że komfortowo czujecie się z decyzją o szczepieniu, a nie jesteście do niej zmuszani.

Taka informacja od topowej celebrytki nie pozostała niezauważona przez przedstawicieli resortu zdrowia. Minister z Trynidadu i Tobago oznajmił, że do tej pory nie został zgłoszony ani jeden przypadek takiego skutku ubocznego.

Wkrótce Nicki Minaj oświadczyła, że została zaproszona przez Biały Dom, aby porozmawiać o szczepionce, jednak i tutaj raperka miała podać nieprawdziwą informację. Zaoferowano jej jedynie rozmowę telefoniczną.

Jake Tapper z telewizji CNN rozmawiał z doktorem Anthonym Faucim, głównym doradcą medycznym Białego Domu. Dziennikarz zapytał, czy któraś z dostępnych w USA szczepionek może powodować jakiekolwiek problemy z płodnością.

- Zdecydowane nie. Nie ma żadnych dowodów, że tak się dzieję i nie ma też żadnych powodów, by sądzić, że coś takiego mogło się wydarzyć - odpowiedział Fauci.

Doradca powiedział też, że walka z dezinformacją nt. szczepionek przeciwko COVID-19 jest trudna i można jedynie przekazywać jak najwięcej rzetelnych informacji i sprostowań w odpowiedzi na fałsz, który panuje przede wszystkim w social mediach. Fauci dodał, że o nic nie obwinia Nicki Minaj, lecz w jego ocenie powinna zastanowić się dwa razy, nim napisze coś, co stoi w sprzeczności z danymi naukowców.