"Venom 2: Carnage" i "Nie czas umierać" hitami box office'u tego weekendu

Jeśli ktoś wątpił w siłę kinowej dystrybucji, to właśnie otrzymał kolejny dowód, że jest w błędzie. Wskazuje na to doskonałe otwarcie kontynuacji Venoma oraz przygód Agenta 007, które pojawiły się wyłącznie w kinach.

Venom 2: Carnage pobił wszelkie ostatnie rekordy otwarcia w USA i zarobił na tym rynku ponad 90 mln dolarów. Biorąc pod uwagę korzystne umowy z kinami w tym kraju, możemy się spodziewać, że studio jest naprawdę zachwycone. Można też liczyć, iż produkcja zaliczy mały spadek w kolejnych tygodniach, a także zarobi dodatkowo na zagranicznych rynkach. Napawa to niewiarygodnym optymizmem i zapewne zachęci Sony do stworzenia kontynuacji oraz rozwijania swojego uniwersum.

Drugim zwycięzcą jest kontynuacja przygód Jamesa Bonda. Produkcja nie miała co prawda jeszcze debiutu na rynku amerykańskim, a już na pozostałych rynkach zdobyła ponad 117 mln $. Ponadto film nie pojawił się w Chinach, ale przeszedł już kontrolę cenzorów i ma zaplanowaną datę premiery. Tutaj również zapowiada się niski spadek w kolejnych tygodniach, co w konsekwencji może pomóc widowisku odrobić koszty produkcji, które podobno były niebotycznie wysokie. Powodem były wymagane zmiany, w związku z kontraktami z konkretnymi markami. Naszą recenzję przeczytacie tutaj.

Jak się jednak okazuje, w tym zestawieniu ważny jest także trzeci, wyjątkowo cichy gracz, którym jest Diuna. Choć widowisko wciąż nie miało premiery na rynku amerykańskim (gdzie pojawi się równocześnie w kinach i na HBO Max), to z pozostałych rynków zarobił już ponad 100 mln $. Na pewno ucieszy to fanów tego filmu, gdyż takie wyniki zachęcą studio do stworzenia zapowiadanej kontynuacji, choć debiut pierwszej części w streamingu może zepsuć ostateczny rezultat.

Nie czas umierać jest już dostępne w polskich kinach. Venom 2: Carnage zadebiutuje już 15 października, a Diuna tydzień później, czyli 22 października. Więcej o działaniach Box Office i dystrybucjach przeczytacie tutaj.

Źródło: Hollywood Reporter