„Zakręt” - świetny debiut Sandry Cichej [RECENZJA]

Moje dotychczasowe doświadczenia z książkami obyczajowymi/romansami z elementami kryminalnymi były skrajnie różne, ale nie zniechęciło mnie to do sięgnięcia po kolejną tego typu książkę. Skusiły mnie informacje o książce przesłane przez wydawnictwo i postanowiłam dać szansę Sandrze Cichej.

Zakręt to opowieść o Joannie, kuratorce sądowej, która wychowuje trójkę dzieci i zmaga się z oddalającym od niej każdego dnia mężem. Mimo starań Joanny, Michał staje się wobec niej coraz bardziej obojętny, a ich rozmowy ograniczają się do tych o dzieciach. Nowy kolega z pracy, który ewidentnie jest nią zainteresowany, sprawia, że Asia coraz rozpaczliwiej szuka przyczyn rozpadu swojego małżeństwa. Na domiar złego, kobieta ciągle ma poczucie, że ktoś ją obserwuje, a w okolicy dochodzi do kilku zagadkowych, brutalnych zabójstw. 

Na okładce można przeczytać polecenie Joanny Gajewczyk, autorki W moim śnie: Dobra powieść obyczajowa z elementami romansu i kryminału. Smakuje się ją powoli, odkrywając na koniec, jakie to było dobre. Polecam! i obiema rękoma mogę się pod tym podpisać! Tę książkę można pochłonąć w jeden wieczór! Czytanie jej sprawia autentyczną radość, płynie się przez wydarzenia dnia codziennego bohaterów i trudno się od nich oderwać. 

Jeszcze nie czytałam książki, w której bohaterka wykonywałaby taki zawód, co również było dla mnie ciekawe. Ta historia tak naprawdę mogłaby być wyjęta z życia każdego z nas - prosta historia o codziennym życiu, szczęściu, miłości, przyjaźni, ale też o cierpieniu, zdradzie i strachu. Lekka w piórze, ale wypełniona emocjami, które się chłonie. Bardzo podobało mi się także skupienie na relacjach, a romans, jaki się tutaj przeplata, nie jest nachalny, nie ma tutaj miejsca na sceny seksu co drugą stronę i wszystko jest takie zwykłe, ale urocze. 

Element kryminał również wprowadzony jest subtelnie - pojawiają się informacje o odnajdowaniu zwłok pozornie niezwiązanych ze sobą osób, dodatkowo nasza bohaterka doświadcza kilku przykrych sytuacji, przez co czasem śledzi się jej poczynania z delikatnym dreszczem niepokoju. 

Dopiero pisząc tę recenzję, dowiedziałam się, że Zakręt to debiutancka powieść Sandry Cichej. Po lekturze absolutnie bym się tego nie domyśliła, takie debiuty to czysta przyjemność, wszystko w tej książce jest na swoim miejscu. Jednocześnie żywię szczerą nadzieję, że ostatnie zdania Zakrętu to zapowiedź jakiejś kontynuacji! Będę z uwagą śledzić twórczość Sandry Cichej, czekając na kolejne tak przyjemne i dobre powieści. 

Tytuł: Zakręt

Autor: Sandra Cicha

Data wydania: 20.10.2021

Liczba stron: 320

Wydawnictwo Akurat

Książka przeczytana w ramach współpracy z Wydawnictwem Muza