VTB: pierwsze i wysokie zwycięstwo Zastalu

Zarówno drużyna z Zielonej Góry, jak i białoruskie Smoki nie zwyciężyły jeszcze w lidze ani razu. Ten mecz miał więc podwójne znaczenie dla podopiecznych Olivera Vidina. Zastalowcy zwyciężyli na swoim terenie z mistrzami Białorusi przewagą ponad 30 punktów.

Bardzo wyrównany był początek tego spotkania. Zawodnicy z Białorusi starali się utrzymywać dwa punkty dystansu, ale rzuty wolne pozwoliły Zastalowcom wyrównać wynik na 9:9. Wtedy za trzy punkty rzucił Frazier i ekipa z Zielonej Góry miała cztery "oczka" w zapasie. Kolejne minuty były całkowitą dominacją podopiecznych Olivera Vidina, którzy zanotowali serię 7:0 i po pierwszej kwarcie mieli korzystniejszy wynik.

Druga kwarta nie przerwała dobrej passy koszykarzy Zastalu, którzy już na samym początku zdobyli kolejne pięć punktów. Bardzo dobrze prezentowali się Nenadić i Frazier. Wkrótce jednak i goście z Mińska zaczęli grać lepiej i bardzo wyrównany był dalszy fragment meczu. Tsmoki odrobiły kilka "oczek" straty i na sześć minut przed końcem kwarty było 36:26. Przestój ekipy z lubuskiego nie trwał jednak długo i udało im się utrzymać prowadzenie do końca.

Zielonogórzanie powrócili do gry z pierwszej kwarty i byli bardzo skuteczni w rzutach za trzy punkty. W efekcie mieli nad rywalami przewagę aż dziewiętnastu "oczek". Tsmoki w niektórych momentach napsuli krwi polskiej ekipie, ale celność była po stronie Zastalu i pod koniec tej odsłony tablica wskazywała rezultat 78:54.

Bezpieczna przewaga pozwalała ekipie z lubuskiego na spokojniejszą grę, ale zielonogórzanie nie odpuszczali i cały czas świetnie wykonywali rzuty za trzy punkty. Z każdą kolejną minutą rywale słabli i ostatecznie polska drużyna zakończyła to spotkanie z wynikiem lepszym aż o 32 "oczka".

Zastal Zielona Góra - Tsmoki Mińsk 96:64 (28:16, 23:24, 27:14, 18:10) 

Zastal: Nenadić 21, Meier 17, Frazier 16, Joseph 15, Apić 9, Brembly 5, Zyskowski 5, Mazurczak 4, Szymański 2, Sulima 2, Klocek 0

Tsmoki: Upshaw 13, Clark 13, Janković 10, Warner 9, Beliankou 8, Kuzmin 4, Trastsinetski 4, Stubeda 2, Bliznyuk 1, Dodoo 0, Hernandez-Zinenko 0, Paraliou 0