
Szkolenie polskich żołnierzy w Idaho
- Dodał: Karol Truszkowski
- Data publikacji: 25.11.2021, 00:16
Pod koniec października Mariusz Błaszczak poinformował na Twitterze, że do USA wysłano polskich żołnierzy, aby zdobywać niezbędne know-how do szkolenia przyszłych załóg czołgów podstawowych Abrams. W lipcu przedstawiciele polskiego rządu zapowiedzieli kupienie 250 takich maszyn.
Wojsko Polskie cieszy się stałym partnerstwem z Gwardią Narodową Illinois, które koncentruje się na profesjonalnej edukacji wojskowej, zarządzaniu kryzysowym czy szkoleniu operacyjnym. Jednak ta amerykańska jednostka nie posiada czołgów M1 Abrams. Z tego powodu współpracę rozszerzono na Gwardię Narodową Idaho. W ostatnich tygodniach polscy żołnierze uczestniczyli w treningach, w trakcie których zapoznawali się z tymi maszynami.
- Przybyli tutaj, aby doświadczyć szkolenia z pierwszej ręki z czołgiem M1A2 SEPv2 Abrams i zrozumieć, w jaki sposób szkolimy i konstruujemy kursy dla żołnierzy, którzy stają się czołgistami w armii amerykańskiej - powiedział oficer Noah Siple.
204 Regionalny Instytut Szkoleniowy Gwardii Narodowej Armii Idaho specjalizuje się w szkoleniach z zakresu obsługi broni pancernej. Te są prowadzone od lat 80. XX wieku, a w ofercie są kursy 19D i 19K, w tym kurs dowódcy czołgu i zaawansowany kurs dowodzenia. Część programu nauczania wymaga wcześniejszego odbycia szkolenia na położonym nieopodal terenie Orchard Combat Training Center.
Polscy żołnierze przechodzili przez trening 19K. Wśród nich znajdowali się oficerowie i chorążowie pełniący różne funkcje, w tym szef planowania i programowania, logistycy i specjaliści od pożarów. 22 listopada odbyło się spotkanie z żołnierzami z Gwardii Narodowych innych stanów, w tym Kansas i Oregon. W trakcie kursu Polacy m.in. pełnili funkcje kierowców, ładowniczych, działonowych i dowódców i korzystali z różnych systemów uzbrojenia czołgowego, w tym z karabinu maszynowego M240. Ponadto odbyli spotkanie ze starszymi dowódcami Gwardii Narodowej Idaho, m.in. ze 116 Brygady Kawalerii Bojowej, jednostki eksploatującej M1, w trakcie którego omawiano wdrażanie własnego szkolenia pancernego po powrocie do Polski.
Obecnie wojska pancerne Polski opierają się na radzieckich T-72, polskich PT-91 Twardych i niemieckich Leopardach w wersjach A4 oraz A5, a ponadto do użytku są oddawane kolejne egzemplarze Leopardów 2PL. W lipcu polski rząd zapowiedział zakupienie 250 sztuk M1A2 SEPv3, a także pakietu wsparcia, w tym wozów specjalistycznych i części zamiennych. Wydatki mają wynosić ponad 23 mld zł, a dostarczenie czołgów miałoby nastąpić w 2022 roku. Amerykańskie maszyny mają trafić do 18 Dywizji Zmechanizowanej.
Źródło: Defense Visual Information Distribution Service

Karol Truszkowski
Miłośnik geografii, historii XX wieku, ciężkiej muzyki i japońskiej popkultury. Absolwent Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego.