EBL: seria w czwartej kwarcie na wagę zwycięstwa Trefla

GTK Gliwice nie zanotowało przełamania i przegrało przed własną publicznością z Treflem Sopot. Ekipa gości triumfowała 82:72, notując decydującą serię punktową w czwartej kwarcie.

GTK Gliwice liczyło na przerwanie serii dziewięciu porażek. Zespół ze Śląska przed meczem z Treflem Sopot zajmował ostatnie miejsce w tabeli punktowej. Goście z Trójmiasta z bilansem 8-8 plasowali się tuż za strefą play-off, więc spotkanie w Gliwicach zaliczali do grupy tych, które musieli wygrać. GTK po dwóch minutach objęło prowadzenie 8:0. Kolejne sześć punktów rzucili goście, ale gliwiczanie odskoczyli na siedem punktów. Koszykarze Trefla zakończyli pierwszą kwartę serią 9:0 i prowadzili 28:24.

Na początku drugiej części gry zespół Marcina Stefańskiego miał już dwucyfrową przewagę - 38:27. Wydawało się, że Trefl pójdzie za ciosem i będzie dominować, ale tak się nie stało. GTK zmniejszyło różnicę nawet do czterech punktów - 42:46. Jeszcze przed przerwą goście rzucili cztery punkty i zakończyli pierwszą połowę ze świetnym dorobkiem 50 punktów. 

W trzeciej kwarcie gospodarze gonili rywali, aż w końcu odrobili stratę dziesięciu punktów. Podopieczni Roberta Witki wyrównali na 61:61, ale Trefl odpowiedział serią 6:0. Zespół z Sopotu zaczekał z decydującym ciosem do ostatniej odsłony gry. GTK przez ponad pięć minut miało na swoim koncie 64 punkty i w tym czasie goście zaliczyli serię 11:0. Był to najważniejszy moment meczu, który zakończył się wynikiem 82:72 dla Trefla. Dla zwycięskiej drużyny 16 punktów zdobył Brandon Young.

GTK Gliwice - Trefl Sopot 72:82 (24:28, 18:22, 19:17, 11:15)

GTK: Hinds 15, Put 14, Gołębiowski 13, Krajina 12 (10 zbiórek), Williams 9, Wiśniewski 5, Dodd 2, Radwański 2, Staniczek, Busz, Adamczak

Trefl: Young 16, Gruszecki 14, Kolenda 11, Leończyk 10, Moten 9, Dorsey 8, Franke 7, Sharma 4, Davis 3, Ziółkowski, Łałak, Klawa