EBL: Śląsk znów niepokonany u siebie

Niedzielne popołudnie przyniosło zwycięstwo kolejnej drużynie polskiej ligi koszykarskiej. W hali Orbita WKS Śląsk Wrocław podejmował King Szczecin. Lepiej poradziła sobie wyżej notowana drużyna.

W lepszym stylu Dorsey-Walker nie mógł rozpocząć tego spotkania. Rzut za trzy przekazał na konto szczecinian pierwsze punkty i przez pewien czas przyjezdni prowadzili taką różnicą. Serię trafień Wilków tylko na chwilę przerwał celnym rzutem wolnym Dziewa, co poskutkowało wynikiem 8:17. Jednak jeszcze przed końcem kwarty wrocławianie powrócili do walki, byli niezwykle skuteczni w "trójkach" i to oni na przerwie prowadzili 23:21. Po powrocie na boisko Schenk wyrównał udanym lay-up'em, ale po stronie gospodarzy cały czas przypominali o sobie Trice Li i Tomczak. Gra była wyrównana i dość dynamiczna, choć trafienia nie zawsze wpadały tak często. Podopieczni trenera Urlepa zdobywali pojedyncze punkty, a ekipa z Pomorza lepiej wyglądała w rzutach za dwa "oczka". Na półmetku WKS prowadził 41:38.

Dużo nie dzieliło szczecinian od przeciwników, dlatego Matczakowi udało się doprowadzić do remisu celnym trafieniem za trzy. Trzecia kwarta na początku też była bardzo wyrównana, jednak w drugiej jej części powróciła siła i dominacja WKS-u. Wrocławianie częściej mieli okazję na rzut i wykorzystywali je praktycznie w stu procentach. Celne rzuty wolne w wykonaniu Trice'a Li dały gospodarzom prowadzenie 63:54 na kilka sekund przed ostatnią kwartą. Po raz kolejny w świetnym stylu na parkiecie zameldował się Dorsey-Walker, notując dwie wrzutki za trzy z rzędu. Praktycznie to on ciągnął szczecinian w ostatniej kwarcie, niwelując straty nawet do trzech "oczek", ale nie był w stanie sam odwrócić losów tego meczu. Ekipa z Wrocławia dopięła swego i wygrała to spotkanie 85:74.

WKS Śląsk Wrocław - King Szczecin 85:74 (23:21, 18:17, 23:16, 21:20)

Wrocław: Trice Li 25, Justice 14, Tomczak 14, Kanter 10, Karolak 10, Ramljak 7, Meiers 4, Dziewa 1, Gordon

Szczecin: Dorsey-Walker 17, Davis 14, Threatt 12, Matczak 12, Schenk 11, Langevine 6, Borowski 2, Kikowski