EBL: zwycięstwo Legii po dogrywce

Legia Warszawa musiała gonić wynik, ale zdołała wymusić dogrywkę w meczu ze Startem Lublin, a w decydującej rozgrywce pokonała rywali 107:97.

W jedynym środowym spotkaniu Energa Basket Ligi Legia Warszawa grała na wyjeździe ze Startem Lublin. Gracze ze stolicy byli zdecydowanymi faworytami spotkania z ekipą z Lublina. Warszawiacy przed rozpoczęciem gry byli na 9. miejscu w tabeli jednak mieli aż trzy mecze mniej niż prowadzący w zestawieniu zawodnicy z Zielonej Góry. W przypadku wygranych w zaległych spotkaniach mogli liczyć na tylko jeden punkt straty do lidera. Drużyna z Lublina zajmowała natomiast ostatnie miejsce w tabeli, ale również miała kilka zaległych spotkań.

Mecz zgodnie z planem lepiej rozpoczęli Warszawiacy. Stołeczni po bardzo ciekawej pierwszej kwarcie wypracowali sobie pięć punktów przewagi. Obie ekipy prezentowały się dobrze w ofensywie, więc nie można było narzekać na nudę. Zarówno goście jak i miejscowi notowali skuteczność przekraczającą 50%. W drugiej kwarcie role wyraźnie się odwróciły. Faworyzowana ekipa przyjezdnych zaczęła fatalnie pudłować i miała około 37% skuteczności rzutów z gry. Gospodarze z kolei wyglądali znakomicie i zdobywając w tej części gry aż 27 punktów wyszli na sześciopunktowe prowadzenie. Do przerwy było więc 47:41 dla miejscowych.

Po zmianie stron utrzymywał się obraz gry z drugiej kwarty. Lublinianie dalej szokowali znakomitą grą i budowali swoją przewagę. Gracze Startu docisnęli jeszcze mocniej pedał gazu i w trzeciej kwarcie zdobyli aż 31 punktów. Do tego byli solidni w defensywie i ograniczyli poczynania rywali do 19 punktów. Oznaczało to, że przed ostatnią częścią gry przewaga gospodarzy wynosiła 18 punktów i zwycięstwo było dla nich na wyciągnięcie ręki. Wówczas do walki zebrali się jednak warszawiacy, którzy zaczęli znakomicie bronić. Dołożyli do tego świetną skuteczność z gry na poziomie 67% dzięki czemu zdołali wyrównać 54 sekundy przed końcem czwartej kwarty. Na linii osobistych nie zawiódł wówczas Abdur-Rahkman, który trafił dwukrotnie i było 90:90. W dogrywce będący na fali Legioniści nie pozostawili rywalom wątpliwości i bardzo szybko objęli prowadzenie, którego nie oddali do końca. 

Legia Warszawa pokonała po dogrywce Start Lublin 107:97. Bohaterem spotkania był Robert Johnson, który dla ekipy ze stolicy zdobył aż 36 punktów. Wygrana pozwoliła Legii przesunąć się na 6. miejsce w tabeli, a ekipa Startu pozostała na ostatniej lokacie.

Start Lublin - Legia Warszawa 97:107 (20:25, 27:16, 31:19, 12:30, 7:17.d)

Start: Scott 26, Melvin 20, Dziemba 17, Wilson 14, Taylor 11, Kostrzewski 7, Szymański 2, Jeszke, Pelczar, Terrell Walker

Legia: Johnson 36, Cowels 17, Jovanovic 15, Skific 13, Koszarek 7, Abdur-Rahkman 6, Wyka 6, Kemp 4, Kulka 3