EBL: pewne zwycięstwo Anwilu w Gliwicach

Anwil Włocławek odniósł piąte zwycięstwo z rzędu w Energa Basket Lidze. W ramach 28. kolejki wygrał wyraźnie 88:62 na wyjeździe z GTK Gliwice, które pozostało na ostatnim miejscu w tabeli.

Sytuacja GTK Gliwice wczoraj zmieniła się na gorsze. Powodem tego jest Hydrotruck Radom, który wygrał z Twardymi Piernikami Toruń i ma zwycięstwo przewagi nad zespołem z Gliwic. Koszykarze GTK potrzebują zwycięstwa, aby utrzymać się w lidze. Zespół Marosa Kowacika przegrał ostatnie sześć spotkań, a także nie był faworytem w starciu 28. kolejki z Anwilem Włocławek. Podopieczni Przemysława Frasunkiewicza odniósł cztery ostatnie zwycięstwa i jest w czołowej tabeli, na czwartym miejscu ze stratą dwóch wygranych do lidera.

Zgodnie z przewidywaniami Anwil prowadził już od samego początku. Po dwóch minutach goście wygrywali 7:2. W kolejnych minutach zespół z Włocławka utrzymywał kilka punktów przewagi. W drugiej kwarcie GTK zmniejszyło ją do dwóch punktów - 22:24. Na parkiecie w ekipie Anwilu pojawili się zawodnicy, którzy dostali swoją szansę na grę w starciu z ostatnią drużyną w lidze. Faworyt szybko zdołał odbudować zapas i do przerwy prowadził 39:31.

W trzeciej kwarcie koszykarze Anwilu dominowali i definitywnie przechylili szalę na swoją korzyść. Trzecią część meczu zwyciężyli 25:10, uzyskując ponad 20 punktów przewagi. Później mogli już spokojnie kontrolować przebieg spotkania. Ostatecznie wygrali 88:62. Tym samym mają tylko jedną wygraną straty do prowadzących Czarnych Słupsk. Najwięcej punktów - 18 - zdobył jednak zawodnik GTK, Jabarie Hinds.

GTK Gliwice - Anwil Włocławek 62:88 (16:22, 15:17, 10:25, 21:24)

GTK: Hinds 18, Put 17, Wiśniewski 9, Williams 7, Dodd 6, Radwański 5, Busz 0, Korczyk, Staniczek, Adamczak, Krajina

Anwil: Mathews 16, Dimec 14, Petrasek 13, Woroniecki 12, Nowakowski 12, Bell 8, Łączyński 7, Kowalczyk 4, Olesiński 2, Szewczyk 0, Bojanowski 0, Dykes.