Podsumowanie lig: LDLC Asvel Villeurbanne mistrzem Francji

Koszykarze LDLC Asvel Villeurbanne obronili tytuł mistrza Francji. W finałowej serii wygrali 3:2 z AS Monako, triumfując w decydującym meczu w dogrywce.

W poprzednim podsumowaniu informowaliśmy o tym, że po dwóch meczach finałowej rywalizacji w Lyonie jest remis 1:1. Zmagania przeniosły się następnie do Monako. W trzecim meczu gospodarze wygrali po wyrównanej walce 83:80. Dwa dni później zespół Saszy Obradowicia mógł cieszyć się ze zdobycia trofeum, ale tak się nie stało. LDLC Asvel Villeurbanne zdominowało spotkanie i pewnie triumfowało 85:68. Dla AS Monako połowę punktów (34 pkt.) zdobył Mike James.

Finał powrócił do Lyonu, gdzie rozegrano decydujący mecz. Stawka była bardzo wysoka, a emocji nie zabrakło. Po pierwszej kwarcie LDLC Asvel prowadziło aż 26:13. AS Monako z każdą minutą zaczęło odrabiać straty, a w końcówce było bardzo blisko zwycięstwa. Na kilka sekund przed końcem goście wygrywali 75:73. Akcję przez całe boisko z trafieniem zagrał Elie Okobe, który dodatkowo był faulowany przez Mike'a Jamesa. Zawodnik ekipy TJ'a Parkera nie wykorzystał rzutu wolnego i doszło do dogrywki. W niej pierwszych pięć minut zdobyli gospodarze, ale Monako odpowiedziało serią 6:0. Po kolejnej trójce Williama Howarda zespół z Lyonu ponownie był bliżej triumfu, ale po chwili zanotował stratę. Jednak Paris Lee został zablokowany w kontrze. Chwilę później Howard nie trafił żadnego z dwóch rzutów wolnych, ale gospodarze zaliczyli zbiórkę i zdobyli dwa punkty przewagi. Monako miało jeszcze szansę na zdobycie punktów, ale w łatwy sposób straciło piłkę. Tym samym mistrzem Francji po raz kolejny został LDLC Asvel Villeurbanne.

LDLC Asvel Villeurbanne - AS Monako 84:82 (po dogrywce) 3:2 w serii

To już rywalizacji w najważniejszych ligach europejskich. W Lidze ACB w finale Real Madryt okazał się lepszy od Barcelony. Na szczyt w Turcji wróciło Fenerbahce, które pokonało Anadolu Efez. W Niemczech mistrzem została Alba Berlin, w Grecji - Olympiakos (3:0 w serii z Panathinaikosem), a we Włoszech - Armani Exchange Mediolan. Do sensacji doszło na Litwie, gdzie po raz pierwszy od sezonu 2009/10 tytułu nie zdobył Żalgiris Kowno. Euroligowa drużyna przegrała w półfinale z Lietkabelisem. W finałowej serii Rytas Wilno wygrał 4:1 z Lietkabelisem.