„Wybrańcy. Siedem królestw” [RECENZJA]

Większość z nas lubi powracać myślami do czasów przeszłych, a mogą w tym pomóc tytuły podobne do tych czytanych dawniej. Właśnie taką książką okazała się być dla mnie pierwsza część serii Siedem Królestw.

Wybrańcy przedstawiają historię Katsy, siedemnastoletniej dziewczyny posiadającej wyjątkowy Dar. Budzi on jednak strach i wstręt, ponieważ dzięki niemu ma talent do zabijania. Władca jednego z siedmiu królestw wykorzystuje ją jako egzekutorkę i wojowniczkę, co negatywnie wpływa na dziewczynę. Katsa spotka na swojej drodze księcia Po, obdarzonego Darem do walki, który doskonale ją zrozumie i pomoże rozwiązać jej problemy. 

Autorka wykreowała świat, który swoimi cechami nie wyróżnia się na tle innych spotykanych w książkach tego gatunku. Muszę jednak przyznać, iż takowy powrót do znanego był przyjemną przygodą i miłym zaskoczeniem. Konflikty między krainami czy sami bohaterowie zostali zarysowani w taki sposób, że ich losy interesują nas już od samego poznania. Sama akcja zawiązuje się niestety powoli, przez co początek, w kontraście do dalszej części książki, jest przeciętny. Co ważne, nie wpływa to jednak na fakt, iż można przeczytać ją w jeden wieczór, nawet nie zauważając, kiedy minął nam czas.

Pomimo tego, że ja bawiłam się dobrze, to zauważam wady tej historii i wiem, iż mogą one zniechęcić do czytania. Katsa jest bohaterką nie posiadającą żadnych słabości, a jej relacja z Po nie zaskakuje na żadnym z etapów. Te dwa elementy były, w moim odczuciu, najbardziej uciążliwymi. Zabrakło tutaj świeżości, aczkolwiek dla mnie był to swoisty powrót do czasów, kiedy takie książki miały swój szczyt popularności. Jako młody czytelnik uwielbiałam takie historie i do teraz potrafią one wzbudzić we mnie poczucie nostalgii.

Mój czas spędzony w świecie Siedmiu Królestw oceniam pozytywnie. Chociaż nie miałam do czynienia z książką posługującą się wyjątkowym językiem bądź posiadającą oryginalną fabułę, to wszystko, co otrzymałam w ramach tej historii sprawiło, iż polubiłam ten tytuł. Przyznaję też, że z niecierpliwością czekam na kolejne tomy serii, które koniecznie będę musiała przeczytać. Jeżeli macie ochotę na luźną i przyjemną lekturę, która zapełni Wam czas, warto spróbować i poznać bliżej ten świat, Katsę i jej wyjątkowy Dar.