Ezra Miller z zarzutami o kradzież z włamaniem. Aktor trafił w ręce policji

Nie minęło wiele czasu od ostatniej głośnej sprawy dotyczącej twarzy nadchodzącej superprodukcji Flash (2023). Również i tym razem aktor popadł w niełaskę odpowiednich służb.

Ezra Miller (Liga Sprawiedliwości, Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda) został uchwycony na kamerach w maju obecnego roku podczas włamania do cudzej posiadłości. Motywem przestępstwa miała być kradzież paru butelek alkoholu w momencie nieobecności właściciela. Dnia 7 sierpnia w godzinach nocnych został on zlokalizowany przez miejscową policję w Vermont, co poskutkowało nakazem stawienia się na rozprawie sądowej 26 września.

Uprzednio w swojej karierze mężczyzna był już dwukrotnie aresztowany na Hawajach za nękanie i zakłócanie porządku publicznego. W kwestii napaści nie można jeszcze nic wywnioskować, a śledztwo w tej sprawie stale trwa. Nie podjęto również żadnych działań w temacie najnowszego projektu uniwersum DC, ponadto według dziennikarzy oceny filmu na pokazach testowych utrzymują się imponująco wysoko. Na ekranie Millerowi towarzyszyć będą m.in: Ben Affleck (Buntownik z wyboru), Michael Keaton (Spotlight), czy też Sasha Calle (Żar młodości). Posadę reżyserską objął Andy Muschietti (Mama, To). Premiera Flasha ma odbyć się 23 czerwca przyszłego roku.

Źródło: bbc.com