Koszykówka 3x3 - ME: Serbowie za mocni, półfinał nie dla Polaków

Reprezentacja Polski odpadła w ćwierćfinale mistrzostw Europy w koszykówce 3x3 w Grazu. Polacy dzielnie walczyli z faworyzowaną Serbią, ale przegrali 18:21.

Ostatniego dnia mistrzostw Europy w Grazu rozgrywane są najważniejsze mecze. Na początku odbyła się faza ćwierćfinałowa. Polacy pewnie awansowali do niej po pewnym zwycięstwie nad Czarnogórą. W meczu o pierwsze miejsce nasi koszykarze przegrali wyraźnie z Łotyszami. Konsekwencją tej porażki było trafienie w 1/4 finału na Serbię, czyli lidera światowej koszykówki 3x3. Marko Brankowić, Dejan Majstorowić, Strahinja Stojacić i Mihailo Wasić pewnie wygrali grupę A, pokonując Słowenią i Izrael. Tym samym - Marcel Ponitka, Szymon Rduch, Krzysztof Sulima i Przemysław Zamojski nie przystępowali do ćwierćfinału w roli faworytów.

Na początku meczu niewielką przewagę zdobyli Serbowie. Jednak Polacy walczyli i doprowadzili do remisu 6:6, a nawet odskoczyli rywalom. Dzięki dwójkom Zamojskiego i Rducha było 10:7 dla naszej kadry. Rywale rozstawieni z numerem pierwszym szybko odpowiedzieli i po połowie czasu, czyli pięciu minutach był remis 11:11. Rywale ponownie zdobyli przewagę - 15:12, ale zmniejszyć ją Marcel Ponitka trafieniem zza łuku.

Niestety, na trzy minuty przed końcem Serbowie prowadzili 19:15. Polacy zdobyli jeszcze trzy kolejne punkty. Koszykarze z Serbii wykonali dwa świetne wejścia pod kosz i triumfowali 21:18. Tym samym faworyci awansowali do czołowej czwórki. Polski zespół sprawdził nowy skład, ale nie obronił brązowego medalu sprzed roku.

Serbia - Polska 21:18