Eurobasket 2022: Serbia poza turniejem! [WIDEO]

Zakończyła się 1/8 finału na Eurobaskecie w Berlinie. Jesteśmy w znakomitych nastrojach po zwycięstwie naszej kadry nad Ukrainą. Z turnieju sensacyjnie odpadli Serbowie, którzy przegrali z Włochami.

Ukraina - Polska 86:94 (21:24, 24:18, 22:27, 19:25)

Pierwszy niedzielny mecz był dla nas najbardziej interesujący. Polacy wygrali z Ukraińcami i awansowali do ćwierćfinału (więcej TUTAJ). 



Finlandia - Chorwacja 94:86 (20:21, 25:22, 22:22, 27:21)

Takim samym wynikiem zakończyło się kolejne spotkanie, które również było emocjonujące. Przez większą część czasu gra była bardzo wyrównana. Decydujące okazały się ostatnie minuty, a przede wszystkim fragment, kiedy Finowie od wyniku 77:77 zanotowali serię 10:0. Koszykarze ze Skandynawii ostatecznie triumfowali 94:86. Sukcesu nie byłoby gdyby nie Lauri Markkanen. Lider Suomi zdobył aż 43 punkty i poprowadził swoją ekipę do najlepszej ósemki.



Serbia - Włochy 86:94 (28:20, 23:25, 17:21, 18:28)

Mecz Serbów z Włochami był jednym z najciekawszych w tej fazie. Zespół z Bałkanów wygrał wszystkie mecze grupowe w wielkim stylu. Koszykarze z Italii zawiedli, zajmując dopiero czwartą pozycję. Dzisiejsze spotkanie pokazało, że prawdziwa rywalizacja rozpoczyna się w fazie pucharowej. Początkowo wydawało się, że niespodzianki nie będzie. Od wyniku 4:7 Serbia zanotowała serię 12:0. Drużyna Italii nie dała łatwo za wygraną i do przerwy przegrywała tylko sześcioma punktami. W trzeciej kwarcie trener Włochów został odesłany przez sędziów do szatni. Jego podopieczni od tego momentu nie tylko nie załamali się, ale przejęli prowadzenie. Czwarta część meczu należała do koszykarzy z Półwyspu Apenińskiego, którzy triumfowali 94:86 i wyeliminowali wielkiego faworyta. Serbom nie pomogło double-double Nikoli Jokicia (32 punkty i 13 zbiórek).



Grecja - Czechy 94:88 (20:20, 21:25, 22:22, 31:21)

Czesi z wielkimi problemami wyszli z grupy C. Tym samym w 1/8 finału czekało ich bardzo trudne zadanie. Grecy z Giannisem Antetokoumpo na czele triumfowali w pięciu spotkaniach grupowych. Po raz czwarty dzisiaj zwycięska drużyna zdobyła 94 punkty, ale wynik nie był taki sam jak w trzech poprzednich meczach. Awans koszykarzom z Hellady nie przyszedł łatwo. Szybko objęli prowadzenie 16:6, ale Czesi odpowiedzieli serią dwunastu punktów. Nie długi czas gra była wyrównana. Grecy zapewnili sobie wygraną dopiero w ostatnich minutach. Ogromną różnicę zrobił Giannis (27 punktów, 10 zbiórek i 5 asyst).