Eurobasket 2022: Polacy walczyli, ale medalu nie zdobyli

Po spotkaniu pełnym walki oraz emocji reprezentacja Polski przegrała z Niemcami 69:82 w walce o brązowy medal Mistrzostw Europy. Podopieczni Igora Milicica byli w stanie odrobić piętnastopunktową stratę, ale w końcówce zabrakło im sił. Niemniej czwarte miejsce na EuroBaskecie 2022 to ogromny sukces naszej Kosz Kadry.

Pierwsze minuty spotkania były dość wyrównane, a biało-czerwoni potrafili znaleźć odpowiedź na każde trafienie gospodarzy turnieju. Polacy grali na dobrej skuteczności, a zdecydowanie najbardziej wyróżniającym się zawodnikiem naszej kadry był Aleksander Balcerowski, który już w pierwszej kwarcie zapisał na swoim koncie 4pkt/4zb/1as/1prz/2blk. Niestety sporym problemem podopiecznych Igora Milicica była skuteczność w rzutach dystansowych (0/5 w pierwszej kwarcie) oraz duża liczba strat, co spowodowało ucieczkę rywali i wynik 14:19 po dziesięciu minutach gry.

W drugiej odsłonie obie drużyny miały ogromne problemy ze zdobywaniem punktów, a po czterech minutach wynik zmienił się na 16:21. Wtedy też o czas poprosił trener Niemców, a po wznowieniu gry nasi koszykarze błyskawicznie rzucili cztery punkty, zmniejszając stratę do jednego oczka. Niestety był to tylko chwilowy zryw i w kolejnych dwóch minutach rywale ponownie odjechali nam, prowadząc aż 31:20. Do fatalnej skuteczności zza łuku (0/9) dochodziła słaba dyspozycja na linii rzutów osobistych (4/8) o czym z zawodnikami podczas przerwy na żądanie dyskutował szkoleniowiec Milicic. Rozmowa nie przyniosła jednak oczekiwanego skutku, a w ostatnich minutach połowy przeciwnicy odskoczyli jeszcze bardziej, schodząc do szatni przy prowadzeniu 36:23.

Po zmianie stron biało-czerwoni weszli na kosmiczny poziom gry w obronie, nie pozwalając Niemcom na trafienie nawet jednego rzutu z gry przez blisko pięć minut. Co więcej, do doskonałej gry defensywnej Polacy dołożyli również skuteczność za trzy, która pozwoliła zmniejszyć straty do sześciu punktów. Kluczowa okazała się tutaj świetna dyspozycja Michała Sokołowskiego oraz rzuty A.J.'a Slaughtera, dzięki którym na dziesięć minut przed końcem przegrywaliśmy już tylko 49:54.

W czwartej kwarcie nasi koszykarze kontynuowali kapitalną grę, a spory zastrzyk energii z ławki dał Jakub Garbacz, który rzucił dwie kolejne trójki, w tym również tę doprowadzającą do remisu 59:59. Niestety właśnie wtedy duszę Stephena Curry'ego obudził w sobie Johannes Voigtmann, a jego dwa trafienia zza łuku pomogły Niemcom odbudować sześciopunktową przewagę na pięć minut przed końcem. Niestety w samej końcówce Polakom zwyczajnie zabrakło już sił, co powodowało błędy komunikacyjnie w obronie oraz mniejszą płynność w ataku. Ten fakt został bezwzględnie wykorzystany przez Dennisa Schrodera, a nowy nabytek Los Angeles Lakers zaaplikował nam dwie kolejne trójki i było już po meczu. Ostatecznie biało-czerwoni przegrali 69:82 i to Niemcy sięgnęły po brązowe medale EuroBasketu 2022.

Polska — Niemcy 69:82 (14:19, 9:17, 18:26, 20:28)

Polska: Sokołowski 18, Garbacz 12, Slaughter 10, Ponitka 9, Dziewa 8, Zyskowski 4, Balcerowski 4, Cel 3, Michalak 1, Kolenda

Niemcy: Schroder 26, Voigtmann 14, Theis 9, Obst 9, Wagner 8, Thiemann 6, Lo 5, Weiler-Babb 3, Giffey 2, Wohlfarth-Bottermann