„Ghostland. Ameryka i jej nawiedzone miejsca” [RECENZJA]

Historie o duchach i nawiedzonych miejscach szczególnie przyciągają uwagę ludzi. Czemu się tak dzieje i czy faktycznie stoi za tym jakaś nadnaturalna siła? Na to pytanie stara się odpowiedzieć, w swojej książce, Colin Dickey.

 

Ghostland. Ameryka i jej nawiedzone miejsca to reportaż, w którym poznajemy historie związane z nawiedzonymi budynkami, parkami czy cmentarzami. Autor stara się wytłumaczyć, co tak naprawdę skłania ludzi do wiary w historie o duchach, a jednocześnie nie wyklucza ich istnienia. Przedstawia też historię Stanów Zjednoczonych, która, w jego opinii, nierozerwalnie powiązana jest z tematem duchów. 

 

 

Książka wyjątkowo mnie zaskoczyła, przede wszystkim tym, że mamy do czynienia z prawdziwym i wnikliwym reportażem. Chociaż mogłoby się wydawać, że historie o duchach nie są tematyką odpowiednią dla tego gatunku. Oprócz samych legend możemy poznać punkt widzenia autora, który z lekarską precyzją tłumaczy, skąd bierze się ludzka wiara w nadprzyrodzone istoty.

 

Kolejnym aspektem wypadającym zdecydowanie pozytywnie był styl, ponieważ Ghostland czyta się tak, jakbyśmy słuchali czyjegoś opowiadania. Trudno oderwać się od dalszego poznawania historii, a to za sprawą dobrego wyważenia. Autor miesza fakty o wydarzeniach historycznych, miejskie legendy o nawiedzonych miejscach z własnymi przemyśleniami. Nie odczujemy, że uwaga została skupiona wyłącznie na jednym aspekcie dlatego, nawet jeżeli nie interesuje was kontekst historyczny, znajdziecie tu coś innego. 

 

 

Ghostland. Ameryka i jej nawiedzone miejsca był niesamowicie ciekawym i nietypowym reportażem. Czytanie go było czystą przyjemnością, a przytoczone historie o nawiedzonych miejscach wywoływały dreszczyk grozy. 

 

Tytuł: Ghostland. Ameryka i jej nawiedzone miejsca

Autor: Colin Dickey

Data premiery: 12.10.2022

 

Książkę otrzymałam do recenzji dzięki uprzejmości wydawnictwa Literackie.