Aaron Carter nie żyje

Nie żyje Aaron Carter. Amerykański piosenkarz zmarł w wieku 34 lat. Jak poinformował portal TMZ, mężczyzna został znaleziony w wannie w swoim domu w Kalifornii. Nie podejrzewa się udziału osób trzecich. 

Swój debiutancki album pt. Aaron Carter (1997) wydał w wieku dziewięciu lat. Drugi album, Aaron’s Party, ukazał się w 2000 roku i sprzedał się w 3 milionach egzemplarzy. Stał się idolem nastolatków, koncertując z Backstreet Boys (jego brat Nick był członkiem zespołu). Jego kolejny album, Oh Aaron, ukazał się rok później i sprzedał się w nakładzie miliona egzemplarzy. Czwarty i ostatni album, zatytułowany Another Earthquake, wydał w 2002 roku.

Carter występował na Broadayu, m.in. w musicalu Seusiccal, był gościem w Dancing with the Stars oraz wielokrotnie pojawiał się w innych programach telewizyjnych. 

Źródło: TMZ