Jak odstraszyć złodzieja? Rewolucyjny pomysł na Kickstarterze

W USA i Europie 1 na 2 osoby doświadcza włamania w trakcie życia. Kevin - przełomowe urządzenie - ma pomóc w zapobieganiu przykrym incydentom.

 

Wyjeżdżając na wakacje często obawiamy się o bezpieczeństwo pozostawionego dobytku. Zostawiając włączone światła, marnuje się cenna energia, a po długiej obserwacji potencjalny włamywacz może dojść do wniosku, iż  wewnątrz mieszkania nikogo nie ma.

 

Naprzeciw wychodzą szwajcarscy konstruktorzy. Włamywacze boją się konfrontacji z domownikami. Kevin jest pierwszym urządzeniem, które symuluje obecność ludzi w pokoju, emitując światło, efekty cieni i dźwięk, co oznacza, że włamywacze będą sądzić, że ktoś jest w domu i nie będą chcieli włamać się z obawy przed złapaniem.

 

 

Skąd nazwa urządzenia? Ma ona nawiązywać do głównego bohatera filmu "Kevin sam w domu", który dzielnie stawiał czoła nacierającym na jego dom złodziejom. 

 

Kevin jest zbudowany tak, aby był wyjątkowo łatwy w użyciu. Wystarczy umieścić urządzenie w odsłoniętym pokoju w domu. Po podłączeniu i skonfigurowaniu można kontrolować urządzenie za pomocą przycisków na pudełku lub poprzez aplikację towarzyszącą (również zdalnie). Aby stworzyć różne symulacje obecności w domu, Kevin wykorzystuje sztuczną inteligencję, która uwzględnia wiele czynników, takich jak lokalizacja, język, pogoda, typ domu i wiele więcej. Można także dostosować Kevina do swoich preferencji. 

 

 

Jasność światła przekracza 3000 lm, co daje tyle, ile w reflektorach samochodowych. Wbudowane głośniki 5 W pozwalają na emisję głośnej muzyki, odgłosów ludzi oraz stymulowanie włączonego telewizora.  

 

 

Projekt na platformie Kickstarter wsparło już ponad 500 osób, łącznie udało się zebrać ponad 100 tysięcy franków szwajcarskich z zamierzonego celu 50 tysięcy! Dla wspierających przewidziano wysyłkę już w grudniu bieżącego roku. 

 

Więcej o projekcie znajdziecie tutaj.