Australian Open: Aryna Sabalenka za mocna, finał nie dla Magdy Linette

Magda Linette przegrała półfinałowe starcie z Aryną Sabalenką (5. WTA). Białorusinka pokonała naszą reprezentantkę, wygrywając w dwóch setach 7:6, 6:2. O tytuł wielkoszlemowy turniejowa "piątka" zagra w sobotę, a jej rywalką w finale Australian Open będzie Kazaszka, Elena Rybakina.

Magda Linette ma za sobą niezwykle półtora tygodnia na turnieju Australian Open. W środę Polka odniosła życiowy sukces, ogrywając w ćwierćfinale Czeszkę Karolinę Pliskovą. W pokonanym polu poznanianka zostawiła też między innymi czwartą rakietę świata, Caroline Garcię. Kolejnym wyzwaniem czekającym na 30-letnią reprezentantkę Polski było starcie z byłą wiceliderką światowego rankingu, Aryną Sabalenką. Białorusinka w półfinale zameldowała się po zwycięstwie nad Chorwatką, Donną Vekić. Turniejowa „piątka” w tym roku imponuje formą, jak dotychczas jeszcze nie przegrała, a jej bilans to 9-0. Dodatkowo, była wiceliderka światowego rankingu wciąż pozostaje bez straty seta. Dotychczas Linette i Sabalenka mierzyły się dwukrotnie, w obu przypadkach triumfowała 24-letnia tenisistka z Białorusi, wygrywając podczas turnieju w Tianjin w 2018 roku oraz w pierwszej rundzie zmagań podczas olimpiady w Tokio w roku 2021. Polka i Białorusinka na korcie Rod Laver Arena pojawiły się po zakończeniu pierwszego półfinału, w którym Jelena Rybakina pokonała Victorię Azarenkę.

Doskonale w to półfinałowe starcie weszła Polka. Linette już w pierwszej możliwej okazji odebrała Sabalence podanie, a potem błyskawicznie wygrała swój gem serwisowy. Wyraźnie poirytowana takim stanem rzeczy Białorusinka zabrała się do odrabiania strat, doprowadzając do remisu 2:2 w gemach. Kolejne gemy padały łupem serwujących, po stronie naszej reprezentantki pojawiło się nieco niedokładności, ale Linette utrzymywała bliski dystans do przeciwniczki. Sporo napracować musiała się Sabalenka wobec dobrze returnującej Polki. Turniejowa „piątka” w ważnym momencie wyserwowała sobie prowadzenie 6:5 w gemach. Nasza reprezentantka znalazła się pod presją, jednak utrzymała nerwy na wodzy i o tym, która z tenisistek zapisze na swoim koncie pierwszego seta zadecydować miał tie-break. W tym bezbłędna była Białorusinka, szybko wygrane punkty i po niespełna godzinie gry to Sabalenka była bliżej awansu do finału.

Druga partia rozpoczęła się od wygranych gemów serwisowych przez podające, ale potem Białorusinka zdołała też dwukrotnie przełamać Polkę, wobec czego przewaga 24-latki wzrosła do trzech gemów. Mnożące się niedokładności i błędy po stronie Linette napędzały Sabalenkę, która złapała właściwy dla siebie rytm i pewnie punktowała. Szanse na przełamanie rywalki w szóstym gemie miała poznanianka, obie zawodniczki grały na przewagi, ale ostatecznie to piąta rakieta świata zapisała na swoim koncie bardzo istotny z jej perspektywy gem. By pozostać w meczu Linette musiała utrzymać własne podanie. Polka popełniła jednak kilka błędów i Sabalenka stanęła przed okazją na wygranie kolejnego break-pointa, a zarazem zamknięcie całego spotkania. Białorusinka otrzymała piłki meczowe, ale ofiarna obrona i walka do samego końca prezentowana przez Linette, pozwoliły jej obronić trzy match-pointy. Ósma partia tego seta rozegrana została pod dyktando Sabalenki, Białorusinka czwartej piłki meczowej już nie zmarnowała i stało się jasne, że Polka pożegna się z turniejem Australian Open na etapie półfinału. Aryna Sabalenka o tytuł wielkoszlemowy zagra z Kazaszką, Eleną Rybakiną, która pokonała w dwóch setach Victorię Azarenkę. Mimo porażki Magda Linette dostarczyła kibicom wielu pięknych emocji, notując znakomity turniej na kortach w Melbourne. Dzięki świetnym wynikom podczas zmagań w Australii nasza tenisistka na początku przyszłego tygodnia mocno poprawi swoją pozycję w światowym rankingu — poznanianka zamelduje się na pozycji numer 22. 

Magda Linette (POL) – Aryna Sabalenka (BLR) [5] 6:7, 2:6