Niesamowicie wciągająca lektura – „Blaga” Kingi Wójcik [RECENZJA]

Blaga to już szósta część cyklu o Lenie Rudnickiej. Książka Kingi Wójcik miała premierę 7 lutego br. i jest objęta patronatem  medialnym portalu Poinformowani.pl. 

Naczelnik wydziału Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi prosi komisarz Rudnicką o pomoc. W mieście doszło do tajemniczych zaginięć dzieci. Mieszkańcy są przerażeni, policjanci bezradni, a opinia publiczna staje się coraz bardziej krytyczna. Zdaje się, że to nie koniec działań porywacza, a prowadzone śledztwo nie przyniosło żadnych skutków. 

Wiktor, Amelia, Paweł i Tosia zniknęli bez śladu. Nie wiadomo, gdzie są, kto ich porwał i czy w ogóle jeszcze żyją. Aby się tego dowiedzieć, policjanci będą musieli odkryć wszystkie sekrety rodzin zaginionych rodzin. Czy coś je łączy? Czemu porywacz wybrał akurat tę czwórkę dzieci? 

Kinga Wójcik napisała powieść, która angażuje czytelnika od pierwszej strony. Wartka akcja połączona z ciekawą fabułą sprawiają, że gdy zacznie się czytać, trudno przestać. Czytelnik dostaje nie tylko spojrzenie na prowadzone śledztwo, ale i na problemy na polu prywatnym. Typowy dla kryminałów motyw zostaje rozbudowany o obyczajowe tło. To zaś sprawia, że całość nabiera jeszcze większej głębi. 

Nie mogę nie wspomnieć o wykreowanych postaciach. Powraca tu dobrze już znany duet – Lena Rudnicka i Marcel Wolski. Choć tym razem widać w nich pewne zmiany, spowodowane przeszłością, jak i bieżącymi wydarzeniami. Ale i nowi bohaterowie są również interesujący. Nikt tutaj nie jest po prostu dobry bądź zły. To postaci z krwi i kości, mające swoje problemy i tajemnice.

Blaga to w pewnym sensie obraz psychologiczny rodziców zaginionych dzieci, jak i samej głównej bohaterki. W głowie czytelnika rodzi się mnóstwo pytań. Co działo się w domach czwórki poszukiwanych dzieci? Czy można było tego wszystkiego uniknąć, gdyby sytuacja rodzinna była inna? W końcu: czy rodzice coś ukrywają, a jeśli tak, to co.

Po książkę można sięgnąć, nie znając wcześniejszych tomów i nie wpłynie to na odbiór całości. Jednak cały cykl jest na tyle ciekawy, że warto przeczytać pozostałe części. Niemniej jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby przygodę z Leną Rudnicką rozpocząć od Blagi właśnie. Choć gwarantuję, że na przeczytaniu jednego tomu się nie skończy.

Blaga jest powieścią nietuzinkową. To mocny kryminał, ale nie ze względu na brutalne sceny i dużo krwi, ale, dlatego iż porusza ważne i często bolesne tematy. Kinga Wójcik udowodniła, że da się stworzyć długi cykl tak, aby za każdym razem wnosić powiew świeżości.