Tęczowy czerwiec z Wydawnictwem We Need YA [RECENZJE]

Pride Month powoli się kończy, ale wydawnictwa wydały już w tym miesiącu książki z tematyką queerową. Czas zatem sprawdzić co oferują nam dane tytuły z wydawnictwa We Need YA. 

 

Wiedźmi król 

 

Wyatt jest transpłciową wiedźmą, czego istoty mieszkające w Asalinie nie potrafiłyby zaakceptować. Rządzą tam bowiem wróżki, a wiedźmy takie jak on nie mają zbyt wiele do powiedzenia. Dlatego Wyatt wbrew swojej woli musi poślubić księcia wróżek Emyra Northa. Ale pewnej nocy Wyatt traci kontrolę nad swoimi mocami, ucieka do świata ludzi i postanawia zapomnieć o magii i swoim pochodzeniu. Emyr nie chce jednak zrywać zaręczyn i wyrusza w pościg za ukochanym, żeby nakłonić go do powrotu. Tylko że Wyatt wcale nie zamierza wracać ani tym bardziej zadbać o przyszłość królestwa wróżek…

 

 

Z zestawienia wszystkich książek ta wypadła chyba najgorzej, bo jakoś słabo zapamiętałam jej pozytywne cechy. Niestety bohaterowie często mnie irytowali, a to nie działało na korzyść tytułu. Jeżeli myślę o fabule, to podobał mi się koncept świata, ale znowu sam romans wpadał w pewną sztampę, której ja akurat bardzo nie lubię. Wszystko to złożyło się na tytuł średni, ale obecna jest w nim reprezentacja, dlatego idealnie wpasował się w czerwiec. Muszę za to ostrzec, iż nie jest to przyjemna książka z wątkiem uroczego romansu, bo sporo tutaj treści traumatycznych, o których warto wspomnieć. 

 

Lark i Kasim. Czas na rewolucję

 

Lark Winters marzy o tym, żeby wydać książkę. Wytrwale szuka wydawcy, jednak kolejni agenci odrzucają próbkę tekstu, twierdząc, że jest zbyt emocjonalna, zbyt chaotyczna albo mało wiarygodna. Ale kiedy tweet Lark o nieodwzajemnionej miłości zyskuje niespodziewaną popularność i staje się wiralem, publikacja powieści wydaje się w zasięgu ręki. Lark w końcu zyskuje upragnioną uwagę. Jest tylko jeden problem: to nie Lark napisało tego tweeta. Autorem jest Kasim – dawniej łączyła ich przyjaźń, dziś tylko sporadycznie i chłodno ze sobą rozmawiają. Lark staje przed wyborem: wykorzystać kłamstwo tak, by spełnić swoje marzenie, czy dowiedzieć się, co się kryje za tweetem Kasima i co tak właściwie stało się z ich relacją…

 

 

W tej książce urzekł mnie także temat neuroróżnorodności, z którym nie spotkałam się nigdy wcześniej i to dodatkowy argument, aby książkę umieścić właśnie w czerwcowych premierach. Ale oprócz tego był to tytuł niezwykle bogaty w trafne przemyślenia, a także wywołujący sporo emocji. Jak zaczniecie czytać, to skończycie dopiero, jak poznacie zakończenie tej historii. Jedyne, do czego mogę się doczepić to styl, który faktycznie jest dość specyficzny i. widząc wiele głosów narzekania, rozumiem, iż komuś może to niezbyt odpowiadać. Ja na początku musiałam się po prostu przyzwyczaić, a potem książka była już wspaniała. 

 

Rozproszone światło 

 

Aria Tang West nie może się doczekać lata ze swoimi najlepszymi przyjaciółmi – ostatnich chwil słońca przed rozpoczęciem studiów. Kiedy jednak przyjęcie z okazji zakończenia szkoły wymyka się spod kontroli, Aria musi zmienić plany i spędzić wakacje w małej miejscowości w Kalifornii, gdzie mieszka jej babcia. Dziewczyna spodziewa się najnudniejszego lata w historii, ale wszystko się zmienia, gdy poznaje Steph. Aria, odkrywając swoją tożsamość, zaczyna się zastanawiać, kim jest i kim chce być. A czas, który wydawał się stracony, staje się niezapomniany.

 

 

Niestety z tą autorką nie polubiłam się już przy poprzedniej książce, a tu niestety mam podobne odczucia. Mam wrażenie, jakbym czytała zwykły i niczym niewyróżniający się romans. Szkoda, bo  potencjał był, ale jednak wymagam czegoś więcej, aby mnie zadowolić. Na plus wypada na pewno klimat i konstrukcja samej powieści, bo trzeba przyznać, że to zawsze jest oryginalne, a książkę wybija na tle innych. Wiem jednak, że większość jest zachwycona tytułami Malindy Lo, dlatego nie odradzam i może warto się przekonać na własnej skórze o tym, czy są one dla Was.

 

Jak widzicie, wybór jest całkiem spory, a warto także pamiętać, że tutaj widzicie tylko tegoroczne książki z czerwca. Wydawnictwo We Need Ya oferuje jednak zdecydowanie więcej tęczowych tytułów!