Wspinaczka sportowa - MŚ: półfinały kombinacji dla faworytów

Po dwóch dniach przerwy na Mistrzostwach Świata we wspinaczce sportowej wznowiono rywalizację. W środę rozegrano eliminacje i półfinały kombinacji na którą składa się bouldering i lead. U kobiet triumfowała Janja Garnbret, a u panów - Sorato Anraku.

Zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn w eliminacjach występowało kilkudziesięciu specjalistów od wspinaczki sportowej, ale do fazy półfinałowej przechodziło 20 zawodników i zawodniczek. Od początku dnia znakomicie spisywali się faworyci. W boulderingu mężczyzn zdecydowanie najlepszy był Mickael Mawem, który zdobył maksymalny dorobek punktowy dla tej rywalizacji - 1000 punktów. Drugi w kwalifikacjach był jego rodak Mejdi Schalk z dorobkiem 805 punktów. Na trzecim miejscu z dużą stratą (690 punktów) uplasował się Dohyun Lee. Lead obrócił jednak stawkę Sorato Anraku dzięki zdobyciu 805 punktów wygrał całą rywalizację - 1415 punktów przed Jakobem Schubertem, który zdobył topa (1000 punktów) na ściance do leadu i w sumie z dorobkiem 1300 punktów był 2. Na trzeciej lokacie uplasował się Dohyun Lee z dokładnie takim samym dorobkiem, jak Schubert. W eliminacjach u kobiet Janja Garnbret wygrała całą rywalizację w boulderingu (1000 punktów), za to leadzie najlepsza z maksymalnym dorobkiem była Ai Mori. Całą rywalizację eliminacyjną zwyciężyła Słowenka - 1805 punktów przed Japonką - 1495 punktów i Brooke Raboutou - 1235 punktów. Różnica między dwoma najlepszymi zawodniczkami, a resztą była na tyle zauważalna, że można było już poznać hierarchię przed fazą półfinałową, która miała się odbyć w drugiej połowie dnia.

W boulderingu półfinałowym u kobiet zdecydowanie najlepsza była Janja Garnbret. Za każdą z półfinałowych części można było zdobyć 100 punktów, a Słowenka zaliczyła dorobek 98,9 punkta. Sporo za nią uplasowała się druga w boulderingu Francuzka Oriane Bertone - 79,4. Na trzecim miejscu (53,9) uplasowała się Miho Nonaka. Straty po boulderingu (44,9) w leadzie musiała odrabiać Ai Mori, ale zrobiła to znakomicie, zdobywając 92 punkty. W sumie Japonka była 2. (136,9) przegrywając tylko z Garnbret (175). Na trzecim miejscu uplasowała się wspomniana już Francuzka Bertone (133,5). U mężczyzn półfinał przebiegł zdecydowanie pod dyktando faworyzowanego Anraku. Japończyk najpierw uzyskał w leadzie 84,9, a później wspiął się na topa w leadzie i z dorobkiem 184,9 wygrał rywalizację. Drugi po boulderingu (84,9) jego rodak Tomoa Narasaki słabiej spisał się w leadzie (64) i z dorobkiem 148,7 spadł za Toby'ego Robertsa - 164,7 oraz Colinem Duffym - 157,0.

Wyniki półfinału kombinacji kobiet:

1. Janja Garnbret - Słowenia - 175,0
2. Ai Mori - Japonia - 136,9
3. Oriane Bertone - Francja - 133,5
4. Brooke Raboutou - USA - 122,1
5. Miho Nonaka - Japonia - 108,0
6. Jessica Pilz - Austria - 98,5
7. Anastasia Sanders - USA - 92,5
8. Jain Kim - Korea Południowa - 91,1

Wyniki półfinału kombinacji mężczyzn:

1. Sorato Anraku - Japonia - 184,9
2. Toby Roberts - Wielka Brytania - 164,7
3. Colin Duffy - USA - 157,0
4. Tomoa Narasaki - Japonia - 148,7
5. Jakob Schubert - Austria - 144,8
6. Adam Ondra - Czechy - 144,1
7. Dohyun Lee - Korea Południowa - 129,7
8. Paul Jenft - Francja - 126,3