Szachy: Magnus Carlsen zdobywa Puchar Świata

Norweg Magnus Carlsen po raz pierwszy w karierze wygrał Puchar Świata. W finale pokonał indyjskiego 18-latka Praggnanandhę.

Puchar Świata to jedne z najbardziej prestiżowych rozgrywek w świecie szachów. W kategorii Open turnieju wzięło udział 206 szachistów, w tym 7 Polaków. By sięgnąć po trofeum, należało pokonać 8 przeciwników - w zawodach obowiązuje system knock-out. Na każdą rundę składały się dwie partie szachów klasycznych, dopiero w przypadku remisu, kolejnego dnia rozgrywano dogrywkę w coraz krótszych formatach, aż do rozstrzygnięcia pojedynku. 

Gospodarzem zmagań było Baku, a obrońcą tytułu Jan-Krzysztof Duda. Należy też nadmienić, że gra szła nie tylko o puchar - pierwsza trójka turnieju uzyskiwała awans do przyszłorocznego turnieju kandydatów. W Baku nie zobaczyliśmy aktualnego mistrza świata, Chińczyka Dinga Lirena. Z różnych powodów nie pojawili się także m.in. Alireza Firouzja, Lewon Aronjan, Viswanathan Anand. Do Baku nie przyjechał też żaden szachista z Armenii.

Zmagania rozpoczęły się 30 lipca, a głównym kandydatem do zwycięstwa był Norweg Magnus Carslen. Lider światowego rankingu, choć jest jednym z najlepszym zawodników świata już od wielu lat, do tej pory nigdy nie zdołał odnieść tryumfu w Pucharze Świata. W Baku zła passa jednak w końcu się odwróciła. Po pokonaniu Gruzina Panculai i swojego rodaka Aryana Tariego, przyszedł jednak trudniejszy moment w postaci starcia z Vincentem Keymerem. Niemiec wygrał pierwszą partię, stawiając Carlsena w sytuacji, w której ten musiał wygrać rewanż następnego dnia. Norweg wytrzymał presję (lub nie wytrzymał jej Niemiec) i ostatecznie w tie-breaku to były mistrz świata tryumfował awansując do 1/8 finału. Następnie przyszły zwycięstwa z Wasylem Iwańczukiem, Gukeshem i bohaterem gospodarzy Nidżatem Abasowem. Ostatecznie Norweg po raz pierwszy znalazł się w finale, gdzie przyszło mu zmierzyć się z indyjskim nastolatkiem Praggnanandhą, który w swoim półfinale z kolei wyeliminował Fabiano Caruanę. Partie klasyczne zakończyły się remisami, więc w pierwszej kolejności o tytule miały decydować dwa pojedynki szachów szybkich. Carlsen wygrał czarnymi pierwszą batalię, stawiając 18-latka w bardzo trudnej sytuacji. Już na początku rewanżu to Norweg wypracował sobie nieznaczną przewagę, a Hindus nie był w stanie znaleźć dla siebie szansy na zwycięstwo. Panowie uzgodnili remis, który sprawił, że Puchar Świata w końcu zostanie dodany do bogatego dorobku Magnusa Carlsena. Mecz o trzecie miejsce wygrał Fabiano Caruana.

Najdalej z Polaków - do 1/8 finału - doszedł Jan-Krzysztof Duda, którego zatrzymał wspomniany Caruana. Jako że Magnus Carslen nie zamierza starać się o odzyskanie tytułu mistrza świata, najprawdopodobniej zrezygnuje też z przysługującego mu miejsca w przyszłorocznym turnieju kandydatów. W tej sytuacji w walce o tytuł pretendenta zobaczymy Praggnanandhę, Abasowa i Caruanę, którzy dołączą do Jana Niepomniaszcziego. Pozostali uczestnicy tego turnieju zostaną wyłonieni później. 

W kategorii kobiet po tytuł sięgnęła startująca pod neutralną flagą Aleksandra Goriaczkina, która w finale 2,5:1,5 pokonała Bułgarkę Nurgjul Salimową. W stawce było 6 reprezentantek Polski, z których najdalej, do 3. rundy, dotarła Klaudia Kulon.