Lotto Ekstraklasa: Górnik wywozi punkt z Białegostoku

Jagiellonia Białystok zremisowała na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze 2:2 w meczu 24. Kolejki Lotto Ekstraklasy. Gola na wagę jednego punkty w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry strzelił lider klasyfikacji strzelców – Igor Angulo.

 

Od pierwszego gwizdka spotkanie rozgrywane na stadionie przy ulicy Słonecznej w Białymstoku było bardzo wyrównane. Niestety w pierwszych minutach nie przekładało się to na atrakcyjność meczu. Dopiero w 19. minucie po faulu Borisa Sekulica w polu karnym, Jarosław Przybył (używając wideoweryfikacji) zdecydował się podyktować rzut karny dla gospodarzy. Chwilę później na jedenasty metr podszedł Guilherme i pewnie wykorzystał szansę.

 

Nie minęło jednak 100 sekund, a Górnicy z Zabrza zdołali wyrównać stan spotkania. Szybka, składna akcja, ćwiczona zapewne na treningu, dała zabrzanom gola na 1:1. Strzelcem bramki został Szymon Żurkowski, któremu asystował  Ioannis Mystakidis. Dwie strzelone zaraz po sobie bramki uspokoiły nico poczynania obu drużyn i do końca pierwszej części spotkania widzowie obejrzeli jedynie faule lekko poirytowanych graczy Jagielloni, którzy karani byli konsekwentnie przez sędziego.

 

Druga połowa upłynęła pod znakiem usilnych starań Jagielloni do wywalczenia kompletu punktów. Zmotywowani piłkarze z Białegostoku 12 minut po rozpoczęciu drugiej połowy ponownie objęli prowadzenie. Wiśniewiski początkowo zablokował strzał Novikovasa, jednak piłka niefortunnie wróciła do Litwina, który strzelił idealnie tuż obok słupka bramki Martina Chudego.

 

Białostoczanie prezentowali się nieco lepiej, jednak trudno było to nazwać kontrolą. Pomóc w odrobieniu strat miał Igor Angulo. Najlepszy strzelec w Lotto Ekstraklasie strzelał w każdym spotkaniu, w którym wystąpił przeciw rywalom z Białegostoku. Tak też było i tym razem. W 90. minucie spotkania dośrodkowanie Matrasa spadło idealnie na głowę Hiszpana, który nie dał szans Sandomierskiemu. Sędzia korzystał jeszcze z VAR-u, aby sprawdzić czy słusznie uznał bramkę, ale nie dopatrzył się żadnych uchybień i na tablicy wyników było 2:2.

 

Jeden punkt ma wielkie znaczenie dla podopiecznych Marcina Brosza, którzy nie przegrali drugiego spotkania z rzędu. Remis na wyjeździe pozwolił na zdobycie 24 punktu i awans na 13. lokatę w tabeli. W zupełnie innej sytuacji są zawodnicy Ireneusza Mamrota, którzy mogą w ten weekend stracić kolejne oczka do prowadzącej Lechii.

 

Jagiellonia Białystok – Górnik Zabrze 2:2 (1:1)

 

Bramki: Guilherme 23’, Novikovas 57’ – Żurkowski 25’, Angulo 90+3'

 

Jagiellonia Białystok: Sandomierski – Bodvarsson, Mitrović, Runje, Arsenić – Romanczuk, Poletanović (90+1’ Kwiecień) – Guilherme (85’ Wójcicki), Imaz (70’ Pospisil), Novikovas – Scepović

 

Górnik Zabrze: Chudy – Gryszkiewicz, Bochniewicz, Wiśniewski, Sekulić – Matras – Baidoo (66’ Jimenez), Żurkowski, Gvilla, Mystakidis (61’ Angulo) – Wolsztyński

 

Żółte kartki: Poletanović, Arsenić, Runje – Sekulić

 

Sędzia: Jarosław Przybył