NBA: Warriors i Bucks coraz bliżej "jedynek"

Trzy spotkania rozegrano czwartkowej nocy na parkietach NBA. W żadnym z nich nie doszło do niespodzianki - kolejne zwycięstwa zapisali na swoim koncie Milwaukee Bucks, Sacramento Kings i Golden State Warriors.

 

45 punktów, 13 zbiórek, 6 asyst, czyli kolejny standardowy dzień w pracy Giannisa Antetokounmpo. Grek poprowadził Bucks do 58 zwycięstwa w sezonie, zwycięstwa, które przybliża podopiecznych Mike'a Budenholzera do pierwszego miejsca w konferencji wschodniej. Wyprzedzić zespół z Milwaukee są już w stanie tylko Toronto Raptors, ci tracą jednak do pierwszego miejsca 2,5 zwycięstwa.

 

Krok w stronę rozstawienia z numerem pierwszym w playoffs, tyle że na zachodzie, zrobili Golden State Warriors. Obrońcy tytułu pewnie pokonali na wyjeździe Los Angeles Lakers 108:90 i na ten moment mają 1,5 zwycięstwa przewagi nad drugimi w tabeli Denver Nuggets.

 

W ostatnim meczu dnia Sacramento Kings pokonali przed własną publicznością Cleveland Cavaliers 117:104. Spotkanie to nie miało jednak kompletnie żadnego znaczenia - oba zespoły straciły już szanse na awans do fazy playoffs. Cavs legitymują się na ten moment bilansem 19-59. Jeśli przegrają pozostałe cztery spotkania do końca sezonu, zakończą pierwszy po odejściu LeBrona Jamesa rok z dokładnie takim samym bilansem, jakim zakończyli sezon 2010/2011 (pierwszy sezon po pierwszym odejściu Jamesa).

 

Komplet wyników czwartkowej nocy:

 

Philadelphia 76ers - Milwaukee Bucks 122:128

 

Sacramento Kings - Cleveland Cavaliers 117:104

 

Los Angeles Lakers - Golden State Warriors 90:108