Rugby - PŚ: taktyczna wojna dla RPA!

RPA pokonało Walię 19:16 w drugim półfinałowym meczu Pucharu Świata w rugby. Oznacza to, że zespół z Afryki zmierzy się w najbliższą sobotę z Anglią w wielkim finale imprezy.

 

Przed meczem wszyscy w Europie mieli nadzieję, że po raz pierwszy w historii zobaczymy europejski finał w PŚ. Jednak zdecydowanym faworytem meczu było RPA, a dodatkowo Walijczycy przystępowali do niego w nieco przetrzebionym kontuzjami składzie. Ale wyspiarze nie pękli i mecz był bardzo wyrównany. Tak naprawdę do 58 minuty to były rugbowe szachy, a oba zespoły zdobywały punkty jedynie z rzutów karnych - konkretnie robili to Dan Biggar i Handre Pollard którzy wykonali po trzy prawidłowe próby, więc wynik brzmiał 9:9.

Wtedy jakby coś ruszyło i zaczęliśmy oglądać dużo bardziej ofensywną grę. Pierwsi uraczyli nas tym gracze z RPA - Handre Pollard złamał linię obrony rywala, po chwili piłka powędrowała do Damiana de Allende, a ten taranując trzech Walijczyków przedarł się na pole punktowe rywala. Europejczycy doprowadzili do remisu jednak już osiem minut później. Znakomicie rozegrali młyn na pieciu metrach, wygrywając go i przerzucajac piłkę przez formację ataku na skrzydło, a tam wbiegł na pole punktowe Josh Adams. 

Decydująca o losach spotkania sytuacja miała miejsce w 76. minucie spotkania. Walijczycy mając piłkę na połowie rywala popełnili błąd w ofensywie, dzięki któremu RPA otrzymało rzut karny. Pollard przesunął grę na połowę walijską, a tam przyszli finaliści zmusili podopiecznych Warrena Gatlanda do kolejnego błędu, a to oznaczało bezlitosne wymierzenie kary przez Pollarda. Kopacz Sprinboksów trafił po raz piąty (cztery karne i podwyższenie), ustalając wynik na 19:16.

 

Dla RPA będzie to pierwszy występ w finale PŚ od 2007 roku, gdzie zmierzyli się z Anglikami, z którymi spotkają się również w najbliższą sobotę. Wtedy w Paryżu lepsze było RPA, wygrywając 15:6. Walia natomiast zmierzy się z Nową Zelandią w meczu o brązowe medale.

 

Walia - RPA 16:19 (6:9)

 

Punkty: Biggar 9, Adams 5, Halfpenny 2 - Pollard 14, de Allende 5