Biathlon - ME: Łotyszka ze złotem w sprincie, Gwizdoń najlepsza z Polek
Marcus Cyron, CC BY-SA 4.0 , via Wikimedia Commons

Biathlon - ME: Łotyszka ze złotem w sprincie, Gwizdoń najlepsza z Polek

  • Dodał: Jakub Łosiak
  • Data publikacji: 29.01.2021, 12:05

Łotyszka Baiba Bendika została mistrzynią Europy rozgrywanych w Dusznikach-Zdrój w sprincie. Na podium znalazły się także Karoline Erdal (Norwegia) i Anastazja Szewczenko (Rosja). Pod nieobecność Moniki Hojnisz-Staręgi najlepiej z Polek wypadła Magdalena Gwizdoń, kończąc zawody na 15. pozycji.

 

Świetnie w biegu spisywała się Kamila Żuk. Na pierwszej pętli to ona miała najlepszy rezultat, ale na pierwszym strzelaniu raz spudłowała i poniosła straty. Najlepszy czas na tym etapie rywalizacji miała Łotyszka Baiba Bendika, która strzelała bezbłędnie. Tylko nieco ponad sekundę traciła do niej Białorusinka Irina Kruczinkina. O pięć sekund z liderką przegrywała Ukrainka Iryna Petrenko. Najwyżej z Polek po pierwszej wizycie na strzelnicy sklasyfikowana była bezbłędna Magdalena Gwizdoń, zajmująca 13. pozycję. Pozostałe nasze reprezentantki nie ustrzegły się błędów. Kamila Żuk zajmowała 25. miejsce, a Kinga Zbylut 48. również z jednym pudłem. Anna Mąka, Natalia Tomaszewska i Karolina Pitoń były poza 60.

 

W stójce nieco się pozmieniało. Dotychczasowa liderka Bendika popełniła jeden błąd i spadła na trzecie miejsce, ale traciła tylko 8 sekund. Na prowadzenie wysunęła się Rosjanka Anastazja Szewczenko strzelająca na czysto. Na drugie miejsce awansowała Norweżka Karoline Erdal tracąca do Rosjanki niecałe sześć sekund. Magdalena Gwizdoń utrzymała czyste konto na drugim strzelaniu i przesunęła się na 10. miejsce. Po drugim pudle dołożyły natomiast Kamila Żuk i Kinga Zbylut. Pierwsza z nich plasowała się na 23. pozycji, a druga była 30. Anna Mąka z dwoma pudłami przesunęła się na 57. miejsce.

 

Finałową rundę znakomicie przebiegła Bendika, która zniwelowała stratę i dołożyła rywalkom, sięgając po tytuł mistrzyni Europy. Drugie miejsce utrzymała Norweżka Erdal, a podium obroniła Szewczenko, która nieznacznie pokonała swoje rodaczki Larisę Kuklinę i Walerię Wasniecową. Magdalena Gwizdoń trochę straciła w biegu i ostatecznie zajęła 15. miejsce. Trzy lokaty niżej zawody zakończyła Kamila Żuk. Kinga Zbylut uplasowała się na 32. pozycji, a w biegu pościgowym zobaczymy również Annę Mąkę, która zajęła 49. miejsce. Natalia Tomaszewska była 77., a Karolina Pitoń 93.

 

Wyniki:

1. Baiba Bendika (Łotwa) 22:00,7

2. Karoline Erdal (Norwegia) +5,7

3. Anastazja Szewczenko (Rosja) +9,7

4. Larisa Kuklina (Rosja) +11,9

5. Waleria Wasniecowa (Rosja) +12,3

6. Emilie Aagheim Kalkenberg (Norwegia) +16,2

...

15. Magdalena Gwizdoń +42,3

18. Kamila Żuk +43,8

32. Kinga Zbylut +1:08,7

49. Anna Mąka +1:34,0

77. Natalia Tomaszewska +2:23,5

93. Karolina Pitoń +2:59,9