Etoile de Besseges: Christophe Laporte wygrał pierwszy etap, Kwiatkowski piąty

Christophe Laporte zwyciężył w pierwszym etapie Etoile de Besseges. Francuz został także liderem klasyfikacji generalnej. Świetnie spisał się Michał Kwiatkowski (Ineos-Grenadiers), który ukończył dzisiejsze zawody na piątej pozycji. 

Pierwszy etap był zdecydowanie skierowany dla sprinterów. Na trasie znalazł się tylko jeden podjazd o długości 600 metrów i średnim nachyleniu 6,3%, na którym usytuowano premię górską.

Tuż przed startem pierwszego etapu z wyścigu wycofała się drużyna Sport-Vlandeeren Baloise. Powodem rezygnacji ze startu było podejrzenie zakażenia koronawirusem w zespole. Tymczasem wystartowało trzech Polaków: Michał Kwiatkowski, Łukasz Wiśniowski i Łukasz Owsian. 

Na trasie pojawiła się trzyosobowa ucieczka. Louis Louvet z drużyny St Michel – Auber93, Alexandre Delettre (DELKO) oraz Tom Paquot (Bingoal – Wallonie Bruxelles). Delettre wygrał jedyną premię górską na dzisiejszym etapie i jutro wyruszy na trasę w plastronie najlepszego górala. Peleton pod przewodnictwem AG2R Citroen Team i BORA Hansgrohe zdołał doścignąć uciekinierów około 11 kilometrów przed linią mety. Wówczas było wiadomo, że o zwycięstwie zadecyduje sprint z peletonu. 

Ostatecznie triumfował Francuz Christophe Laporte, który w Etoile de Besseges startuje po raz piąty. Laporte oraz drugi na mecie Nacer Bouhanni zyskali na kresce dwie sekundy nad główną grupą, w której dojechał m.in. Michał Kwiatkowski. Polak zajął piąte miejsce. 

Tymczasem na ostatnich kilometrach doszło do dwóch kraks. Łącznie kilkunastu kolarzy upadło podczas etapu m.in. Felix Grossschartner z ekipy BORA Hansgrohe.