STATSCORE FE: mecz Clearex - Constract hitem 20. kolejki

Po przerwie na spotkania reprezentacji w eliminacjach do EURO 2022 wracają rozgrywki ligowe. Przed nami 20. kolejka STATSCORE Futsal Ekstraklasy. Hitem tej serii gier będzie bez wątpienia sobotnie spotkanie Clearexu z Constractem, jednak kilka spośród pozostałych spotkań również zapowiada się interesująco. Niezwykle ważne spotkanie z Dremanem Koprachcice stoczy znajdujący się w strefie spadkowej AZS UŚ Katowice.

 

Tabela:

1. Rekord Bielsko-Biała 18 51 128-37

2. Constract Lubawa 17 46 85-27

3. Piast Gliwice 18 43 77-29

4. Clearex Chorzów 18 37 78-39

5. Orzeł Futsal Jelcz-Laskowice 18 31 49-48

6. FC Toruń 18 27 44-53

7. Red Dragons Pniewy 17 26 53-48

8. Futsal Leszno 17 24 58-54

9. Red Devils Chojnice 18 21 50-59

10. Słoneczny Stok Białystok 18 20 38-80

11. AZS UW Wilanów 17 17 45-58

12. Dreman Opole Komprachcice 18 17 37-64

13. LSSS Lębork 17 17 35-63

14. Futsal Team Brzeg 17 9 42-64

15. AZS UŚ Katowice 18 8 40-75

16. GSF Gliwice 16 7 32-80

17. Gatta Zduńska Wola 18 27 57-70 – wycofała się z rozgrywek

 

W sobotę o godz. 14 Clearex Chorzów podejmie na własnym parkiecie Constract Lubawa. W lecie obie drużyny spotkały się w dwumeczu rozstrzygającym o zdobyciu Pucharu Polski. Wtedy w dramatycznych okolicznościach rzutem na taśmę lepszy okazał się zespół z Lubawy, który
po przegranej 1:2 na wyjeździe wygrał na własnym terenie 5:3 i zdobył trofeum dzięki dwóm bramkom zdobytym w ostatnich minutach. Pierwsze ligowe stracie tych ekip w sezonie 2020/21 nie było już tak ciekawe, ponieważ podopieczni trenera Dawida Grubalskiego wygrał pewnie
na własnym terenie (6:2). Lubawianie wydają się być jedyną ekipą, która może jeszcze rywalizować z Rekordem o tytuł mistrzowski. Clearex ma ambicję, by walczyć o miejsce na podium, zwłaszcza po transferze Daniela Krawczyka z Gatty, ale jak dotąd zbyt często gubił punkty w starciach z teoretycznie łatwiejszymi rywalami. W sobotę podopieczni Mirosława Miozgi będą musieli radzić sobie bez kontuzjowanego Mikołaja Zastawnika, który doznał kontuzji w pierwszy meczu reprezentacji Polski z Portugalią w eliminacjach EURO 2022. W tej sytuacji wydaje się, że nieco większe szanse na zwycięstwo mają goście, jednak trzeba pamiętać, że Clearex jako jedyny zdołał w tym sezonie ligowym ograć Rekord, a na własnym terenie potrafi grać rewelacyjnie.

 

Zdecydowanymi faworytami swoich spotkań będą drużyny Piasta i Rekordu Bielsko-Biała. Podopieczni trenera Orlando Duarte w derbach Gliwic zmierzą się z P.A. Novą, która zamyka ligową tabelę. Wprawdzie przed przerwą na mecze reprezentacji Piast sensacyjnie przegrał z Dremanem 0:1, ale ekipa z Komprachcic od pewnego czasu notowała zwyżkę formy i w tym spotkaniu broniła się niezwykle skutecznie. Teraz faworyci nie mogą sobie pozwolić na kolejną wpadkę. Wynik inny niż zwycięstwo Piasta będzie sensacją. Drużyna Rekordu nie będzie miło wspominać tegorocznej przygody w Lidze Mistrzów, gdzie odpadła po rozczarowującym występie z rumuńskim United Galati (3:6), ale na krajowym podwórku nadal jest niemal nie do zatrzymania. Tym razem „Rekordziści” podejmą Red Devils Chojnice, które w pierwszej rundzie ograli
na wyjeździe 3:0.

 

Interesująco zapowiadają się za to pojedynki MOKS-u Słoneczny Stok Białystok z LSSS-em Lębork i Acany Orła z GI Malepszy Leszno. Pierwsze dwa zespoły zajmują miejsca w dolnej części tabeli, ale ponad sterfą spadkową, więc ewentualna wygrana pozwoli im co najmniej utrzymać przewagę nad najsłabszymi zespołami. Orzeł z Malepszy rywalizują z kolei o pozycje w górnej części tabeli. Faworytem rywalizacji będą gospodarze, którzy na własnym terenie wygrali jak dotąd aż siedem spośród dziewięciu spotkań. Znajdujący się w fatalnym położeniu Gredar Futsal Team Brzeg uda się z kolei do Pniew na mecz z Red Dragons. Goście przegrali już aż pięć spotkań z rzędu i tracą osiem punktów do LSSS-u Lębork, Dremanu oraz AZS-u Wilanów, więc mecz z „Czerwonymi Smokami” będzie jedna z ostatnich okazji do rozpoczęcia pogonii za drużynami zajmującymi wyższe pozycje. Pniewianie mają za sobą udany okres, spisują się dobrze, dzięki czemu zajmują szóste miejsce w tabeli. Wydaje się, że drużyna prowadzona przez Łukasza Frajtaga ma już za sobą kryzys, który dopadł ją w sezonie 2019/20 i obecnie może z powodzeniem rywalizować o pozycje w górnej części tabeli.

 

W jedynym niedzielnym meczu zmierzą się ekipy Dremanu Komprachcice i AZS-u UŚ Katowice. Beniaminek, jak już zostało wspomniane, w ostatnim czasie zaczął spisywać się całkiem nieźle, zwłaszcza pod względem defensywy. Najpierw sprawił sporo trundości Constractowi, jednak ostatecznie przegrał 0:2, natomiast w poprzedniej kolejce wygrał po pięknym trafieniu Stefana Karnatowskiego z Piastem i sprawił sensację. W ostatnich czterech meczach drużyna prowadzona od niedawna przez Jarosława Patałucha straciła jedynie pięć goli. Problemem beniaminka pozostały jednak słabe wyniki w spotkaniach domowych, bo dotychczas w dziewięciu rozegranych pojedynkach zdobyła jedynie cztery punkty. AZS znajduje się w bardzo trudnym położeniu. W przerwie między rundami do drużyny dołączył doświadczony Roman Vakhula. Podopieczni trenera Miłosza Kocota muszą szybko zacząć zdobywać punkty, jeśli liczą jeszcze, że uda im się wydostać ze strefy spadkowej. Pierwsza połowa sezonu była dla nich zupełnie nieudana, a margines błedu stał się niezwykle wąski.

 

Dwudziestą kolejkę zamknie pojedynek FC Reitera Toruń z AZS-em Wilanów, jednak został on zaplanowany dopiero na 10 marca 2021 r.

 

20. kolejka:

sobota:

14:00 Clearex Chorzów – Constract Lubawa

 

17:00 P.A. Nova – Piast Gliwice

18:00 Rekord Bielsko-Biała – Red Devils

18:00 MOKS Słoneczny Stok – LSSS Lębork

18:00 Acana Orzeł Jelcz-Laskowice – GI Malepszy Leszno

19:00 Red Dragons Pniewy – Gredar Brzeg

 

niedziela:

18:00 Dreman Komprachcice – AZS UŚ Katowice

 

środa 10.03.

18:30 FC Toruń – AZS Wilanów

 

pauza: AZS Wilanów

Gatta Zduńska Wola wycofała się z rozgrywek.