Skoki narciarskie – PŚ: Takanashi znów najlepsza

Sara Takanashi rewelacyjnie spisywała się w ten weekend w Hinzenbach. Po pechowej dyskwalifikacji w piątek kolejne dwa konkursy na Aigner-Schanze pewnie wygrała. Niestety drugi raz z rzędu punktów nie zdobyła żadna reprezentantka Poslki.

W Hinzenbach w niedzielę na skoczni pojawiły się tylko dwie reprezentantki Polski – Joanna Szwab i Kinga Rajda. Pozostałe skoczkinie wyjechały do Lahti, by wziąć udział w startujących za kilka dni Mistrzostwach Świata Juniorów. Wśród nich była najlepiej spisująca się w tym sezonie z Polek – Anna Twardosz. W konkursie głównym wystąpiła tylko Rajda. Szwab odpadła niestety w kwalifikacjach.

Kinga Rajda mimo tego nie zdołała poprawić swojego dorobku punktowego. Zajęła 32. miejsce po skoku długości 77,5 metra. Na półmetku zawodów prowadziła Sara Takanashi. Japonka uzyskała 89 metrów. Druga była Norweżka Silje Ospeth, która lądowała 3,5 metra bliżej, ale w kiepskich warunkach atmosferycznych. Trzecie miejsce zajmowała Nika Kriznar ze Słowenii, dzięki lądowaniu na 87. metrze. W czołówce było bardzo ciasno. Piąta Maren Lundby traciła do Ospeth zaledwie... 0,7 pkt. Najdłuższy skok w pierwszej serii oddała Eirin Maria Kvandal. Uzyskała 89,5 metra i była czwarta.

W drugiej serii ponownie najlepsza okazała się Sara Takanashi. Japonka skoczyła 92,5 metra i był to najdłuższy skok w konkursie. Nice Kriznar po udanej próbie w rundzie finałowej udało się wskoczyć na drugie miejsce, a na trzeciej lokacie zawody zakończyła Silje Ospeth. Podobnie jak po pierwszej serii w ścisłej czołówce decydowały detale. Czwarta Marita Kramer pomimo nie najlepszego pierwszego skoku po znakomitej drugiej próbie do do miejsca na podium straciła 0,2 pkt. 

WYNIKI:

1. Sara Takanashi (JAP) 234,1
2. Nika Kriznar (SLO) 231,0
3. Silje Ospeth (NOR) 223,5
4. Marita Kramer (AUT) 223,3
5. Maren Lundby (NOR) 219,7
5. Irina Awwakumowa (RUS) 219,7
7. Katharina Althaus (GER) 208,2
8. Daniela Iraschko-Stolz (AUT) 206,4
-----
32. Kinga Rajda 88,9